Piwo łagodzi ból? Specjalista ostrzega

Dodano:
Zimne piwo z pianką (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / shaiith
Gdyby piwo miało właściwości przeciwbólowe, miłośnic tego trunku pewnie byliby zachwyceni. Naukowcy postanowili to sprawdzić.

W ramach badań naukowcy z londyńskiego Uniwersytetu Greenwich przeprowadzili łącznie 18 eksperymentów, w których 404 uczestników otrzymało napój alkoholowy lub bezalkoholowy. Następnie zespół przeprowadził 13 testów progu bólu oraz 9 ocen intensywności bólu. Odkryli, że alkohol zmniejsza ból o około 1,2 punktu. Według Didiera Demesmina, specjalisty z zakresu leczenia bólu w Szpitalu Uniwersyteckim Świętego Piotra, który nie brał udziału w badaniu, pacjenci musieli pić sporo alkoholu, aby osiągnąć ten niewielki spadek. Trzy do czterech piw doprowadziłoby przeciętnego człowieka do ustawowego limitu przy jedynie niewielkim złagodzeniu bólu. Więc nie jest to z pewnością polecany przez ekspertów sposób walki z bólem.

Alkohol a ból – jak to działa?

Nadal nie jest jasne, w jaki sposób alkohol zmniejsza ból. Chociaż widać efekt, nie da się określić, czy ulga w bólu pochodzi z działania na receptory bólu lub po prostu obniżenie lęku, co może obniżyć postrzeganie bólu. „Z badania nie wynika jasno, czy alkohol ma działanie czysto przeciwbólowe, co oznacza, że ​​blokuje receptory bólu w ciele, aby człowiek nie odczuwał bólu, czy też odczuwa się euforię w wyniku spożycia alkoholu, a więc wpływa to na odczuwanie bólu” – mówi dr Demesmin.

Jednak tylko dlatego, że coś takiego jak alkohol chwilowo poprawia samopoczucie, nie jest dobrym wyborem jako ulga w bólu. Ryzyko polegania na piciu w celu uśmierzenia bólu obejmuje przewlekłe problemy zdrowotne, takie jak uszkodzenie wątroby i układu krążenia, a także uzależnienie, z których wszystkie przeważają nad potencjalną ulgą.

Picie alkoholu w celu łagodzenia bólu jest zdecydowanie złym pomysłem.

Źródło: rd.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...