Zyskujesz „czas dla siebie” kosztem snu? To może odbić się na twoim zdrowiu
Każdy z nas zarwał kiedyś nockę pochłaniając kolejne rozdziały ciekawej książki, przeglądając media społecznościowe lub rozmawiając na chacie ze znajomymi. Ale jeśli regularne odkładasz sen, by zrobić coś ważniejszego, odbierasz organizmowi cenny czas na regenerację. Strzeż się takich zachowań!
Pandemia a harmonogram snu
Około 40 procent dorosłych zgłosiło nasilenie problemów ze snem w ostatnich miesiącach. Prawdopodobnie ma to związek ze zmianą harmonogramów snu w pandemii COVID-19. Ale takie zwyczaje panowały też przed pandemią jako odpowiedź na długie, stresujące godziny pracy, które nie pozostawiają wiele czasu na osobiste potrzeby. Znalezienie czasu na sen nie powinno znajdować się na liście priorytetów każdego wieczoru. Pozbawienie organizmu tego, czego potrzebuje do przetrwania, w końcu przyniesie żniwo.
Skutki ograniczonego snu
Zarwanie nocy prawdopodobnie spowoduje uczucie oszołomienia następnego dnia. Ale regularny brak wystarczającej ilości snu może w końcu zacząć wpływać na wszystko, od układu odpornościowego po libido. Brak snu ma związek też ze zwiększonym ryzykiem przewlekłych schorzeń, w tym chorób serca i nadciśnienia tętniczego. Brak snu może również wpływać na zdrowie psychiczne, zwiększając ryzyko depresji i wpływając na ogólną zdolność podejmowania decyzji.
Jak sobie z tym radzić?
Wiele porad dotyczących odwlekania pójścia spać skupia się na zadbaniu o podstawową higienę snu, na przykład na powstrzymaniu się od późnych ćwiczeń, unikaniu ekranów przed snem i zasypianiu o stałej porze każdej nocy. Chociaż rozwijanie dobrej higieny snu jest ważne dla ogólnego stanu zdrowia, główną przyczyną odwlekania zemsty przed snem jest brak wolnego czasu w ciągu dnia. Dlatego postaraj się zorganizować swój dzień tak, by działać wydajnie. Ustal harmonogram obowiązków, ale także porę, w której je odkładasz. Myśl o pójściu spać jak o ważnym spotkaniu, którego nie możesz odwołać.