Poszukiwane kobiety. Ginekolodzy tracą pacjentki
Badanie kobiet pod kątem ich wiedzy na temat badań diagnostycznych odbywa się od pięciu lat. Wyniki tegorocznej edycji zatrważają. Badania IQS „(Nie)wstyd chodzić do lekarza?” są robione dla organizacji Kwiat Kobiecości, która zajmuje się profilaktyką raka jajnika i która po raz kolejny prowadzi kampanię nakłaniającą kobiety do regularnych wizyt u ginekologa.
Rak nie poczeka
„Pandemia spowodowała, że kobiety przestały chodzić do ginekologa i nagle nam zniknęły. Szukamy ich i zapraszamy do gabinetu ginekologicznego, ponieważ rak nie zaczeka” – mówi Ida Karpińska, prezeska Kwiatu Kobiecości. Wyniki badania pokazują jasno: 53 proc. badanych odwiedziło gabinet ginekologiczny w ciągu ostatniego roku. Dla porównania, w 2018 roku było to 68 proc. badanych. Spadła też liczba pacjentek, które wykonują regularnie badania. W ciągu ostatniego roku cytologię wykonała zaledwie co trzecia. Jednocześnie kobiety wiedzą, że powinny się badać, jednak z przekuciem tej wiedzy w wizytę u lekarza jest dużo gorzej.
„Wolę nie wiedzieć”
Zdecydowana większość badanych (87 proc.) jest świadoma, że wczesne wykrycie choroby nowotworowej może uratować życie. Ale wciąż co piąta kobieta przyznaje, że woli nie wiedzieć, że ma predyspozycje genetyczne do wystąpienia raka piersi czy jajnika. „Co ma być, to będzie” – mówią.
Dlaczego kobiety się nie badają
Co piąta kobieta brak badań tłumaczy pandemią. Ale większość wskazała inne powody. To z jednej strony lęk przed wykryciem choroby, z drugiej przekonanie, że „mnie to nie dotyczy”. Jednocześnie aż połowa badanych przyznała, że w czasie obostrzeń związanych z COVID–19 nie chodziły do lekarza. Często z obawy przed zakażeniem koronawirusem. Wiele kobiet nie ma świadomości, jakie sygnały daje organizm, kiedy rozwija się nowotwór. A wczesne wykrycie w przypadku raka jajnika jest kluczowe. W 75 proc. przypadków daje to szansę na całkowite wyleczenie.
Objawy raka jajnika
- zaparcia, wzdęcia
- niestrawność, biegunki
- parcie na pęcherz
- zmęczenie
- brak apetytu
- wodobrzusze
- obrzęki nóg
- krwawienie z pochwy
Boli brzuch? Zrób cytologię!
Okazuje się, że wiele kobiet zupełnie nie wiąże dolegliwości gastrycznych, takich jak bóle brzucha czy wzdęcia z możliwością rozwijania się raka jajnika. Także lekarze rzadko w takich przypadkach biorą pod uwagę ten nowotwór, a na dolegliwości, jak mówią same pacjentki, najczęściej zalecają zmianę diety. Tylko co dziesiąta kobieta z takimi objawami dostała skierowanie na cytologię.
Odczarować słowo rak
Specjaliści podkreślają, że onkologia to kompleksowe podejście do badań, profilaktyki, procesu leczenia i potem rehabilitacji. „Zależy nam na tym, żeby odczarować słowo rak. Wiele osób po leczeniu raka wraca do normalnej aktywności życiowej, pod warunkiem, że zostają zdiagnozowani we wczesnej fazie choroby i trafiają do bardzo wyspecjalizowanych ośrodków” – mówi prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej.
Osobisty apel Anny Dereszowskiej
Ambasadorką tegorocznej kampanii namawiającej kobiety do tego, aby się badały, jest aktorka Anna Dereszowska. Ona sama tłumaczy powód zaangażowania w akcję osobistymi powodami. „Moja mama zmarła na raka jajnika. Sama badam się regularnie i nakłaniam do tego bliskich, wszystkie kobiety z mojego otoczenia. Nakłaniam również mężczyzn do tego, aby przypominali o badaniach swoim mamom, partnerkom, córkom” – tłumaczy aktorka. Anna Dereszowska wzięła udział w spocie, w którym namawia kobiety do badań.
Bezpłatne badania do końca października
W ramach kampanii „Profilaktyka jajnika” w kilkunastu miastach w Polsce kobiety do końca października mogą wykonać bezpłatne badania. To między innymi Warszawa, Kraków, Wrocław, Szczecin i Zabrze. Szczegóły i listę miejsc, gdzie można się zbadać znajdziesz na stronie diagnostykajajnika.pl. Liczba miejsc na badania jest ograniczona.