Wywiad z Barbarą Goździkowską, właścicielką kliniki medycyny estetycznej Absolu w Warszawie
Po ponad 25 latach pracy w korporacjach i na kierowniczych stanowiskach buduje pani własną firmę. Jakie to uczucie?
Praca w korporacji daje niesamowite możliwości rozwoju i uczenia się. Miałam szczęście przez wiele lat pracować w jednej z największych firm kosmetycznych na świecie i ogromnie cenię te doświadczenia i wiedzę, jaką z niej wyniosłam. Taka wiedza biznesowa zdecydowanie pomaga w tworzeniu własnej firmy. Natomiast trzeba pamiętać, że na początku trzeba zakasać rękawy i praktycznie wszystko robić samodzielnie, nie ma się zespołu, któremu można delegować zadania. Trzeba zaangażować się na 150%, mieć elastyczny plan i dzień po dniu go realizować i modyfikować. Działa się bardzo agilowo. Najważniejsze to nie zrażać się przeciwnościami, uzbroić w cierpliwość i nie poddawać się, bo momentami bywa naprawdę trudno.
Jakiej rady może pani udzielić innym, którzy też myślą o porzuceniu korporacji i pójściu na swoje?
Na pewno nie może to być pochopna decyzja. Trzeba mieć nie tylko wizję własnej firmy, ale też konkretny plan działania, finansowanie, grupę wsparcia – partnera biznesowego bądź zaufanych przyjaciół, którzy pomogą w tych obszarach, gdzie mamy małą wiedzę i doświadczenie. Warto, żeby założenia co do rozwoju firmy były realne, a nie optymistyczne. Lepiej mieć pozytywne zaskoczenie niż rozczarowanie, że na sukces trzeba poczekać. Trzeba zadać sobie pytanie, czy jest się gotowym na dużą zmianę, podjęcie ryzyka i ciężką pracę. Ale zdecydowanie polecam, takie wyjście ze strefy komfortu jest bardzo odświeżające, bardzo mobilizuje i daje ogromne poczucie satysfakcji!
Właśnie otworzyła pani nowe miejsce w Warszawie, Klinikę Absolu. Skąd taki pomysł?
Od ponad 25 lat pracuję z kobietami w branży Beauty, i z ogromną pasją podchodzę do zmieniających się potrzeb kobiet. Wiele lat temu kobiety przede wszystkim skupiały się na upiększeniu dzięki makijażowi czy kosmetykom do włosów, potem odkryły świadomą pielęgnację. Teraz nadszedł czas na włączenie do regularnej dbałości o siebie zabiegów z zastosowaniem najnowszych technologii i regularnej profilaktyki przeciwstarzeniowej, zarówno twarzy jak i ciała. Takie zaplanowane świadome i systematyczne działania dają naprawdę wyjątkowe rezultaty i pozwalają opóźnić procesy starzenia o co najmniej 10 -15 lat!
Klinika Absolu, nowoczesna medycyna estetyczna i kosmetologia Hi-tech powstała z mojej pasji do pomagania kobietom wydobywania ich naturalnego piękna i zatrzymania go na dłużej, poprzez właściwą profilaktykę przeciwstarzeniową. Kobiety wciąż są bardzo krytyczne w stosunku do siebie, często mają niską samoakceptację. Wiele kobiet ma problem z procesem starzenia się, kiedy skóra i ciało tracą atrakcyjność, często jest to powód do spadku akceptacji siebie, gorszego samopoczucia a nawet depresji. W Absolu wierzymy, że każda kobieta jest piękna, bez względu na wiek, a naszą rolą jest pomóc kobietom to piękno wydobyć i pomóc w nie uwierzyć. Często kilka zabiegów, które rozwiążą problem stają się katalizatorem do zaakceptowania siebie i dalszej pracy nad akceptacją swojego wyglądu. A nowoczesne technologie dają naprawdę ogromne możliwości niwelowania problemów i hamowania procesów starzenia się skóry w naturalny sposób. Chciałam stworzyć wyjątkowe miejsce, łączące bardzo przyjemne doświadczenia z wyjątkowo skutecznymi zabiegami.
To jak powinno się dbać o siebie, aby opóźnić procesy starzenia się i wyglądać 10-15 lat młodziej?
Przychodzi taki moment, że dbanie o swoją skórę tylko i wyłącznie stosując kosmetyki, nawet te najwyższej jakości nie wystarcza. Już po 35 roku życia warto włączyć zabiegi medycyny estetycznej, czy laseroterapii, tak aby skutecznie zapobiec i odwrócić procesy starzenia się skóry. Ja jestem zwolenniczką systematycznych zabiegów z wykorzystaniem urządzeń medycznych Hi-tech, które działają profilaktycznie i długoterminowo. Najbardziej nowoczesne terapie laserowe dają ogromne bezpieczeństwo i ogromną skuteczność zabiegową. Właściwie dobrane stymulują naturalne procesy regeneracji skóry, więc są to zabiegi naturalne!
Uwielbiam też radiofrekwencję mikroigłową, to idealne rozwiązanie dla skóry wiotkiej, tracącej elastyczność. Dwie technologie – stymulacji mikroigłowej oraz energii fali radiowej deponowanej w głąb skóry działają rewelacyjnie na zagęszczenie, ujędrnienie, poprawę owalu. To jest naturalna terapia regeneracyjna, sprawdzona, skuteczna, bezpieczna. I nieinwazyjna.
Już w wieku 35 lat warto robić np peeling laserowy oraz mezoterapię, aby stymulować skórę, redukować płytkie zmarszczki, oraz dostarczać skórze nawilżenia i składniki odżywcze. Po 40 roku życia warto stymulować skórę zabiegami laserowymi, czy radiofrekwencją mikroigłową, dostosowując zabiegi do rodzaju skóry. Po zabiegach działających w głąb skóry warto pamiętać o mezoterapii lub biostymulatorach tkankowych.
Po 50 roku życia idealnie sprawdzają się termoliftingi laserowe w celu zagęszczenia i ujędrnienia skóry W każdym wieku trzeba też cerę oczyszczać, nawilżać i pielęgnować.
Również nie zapominajmy, że nasze ciało również się starzeje, traci jędrność. Mój absolutny #1 to Endermologia LPG Alliance. Kobiety, które regularnie jeden, dwa razy w roku wykonują serię zabiegów endermologii cieszą się jędrnym, zadbanym ciałem przez wiele lat!
Dlatego tak ważna jest systematyczność.
Dlaczego wiele kobiet nie korzysta z tego rodzaju zabiegów?
Myślę, że wciąż poziom wiedzy na temat możliwości opóźniania procesów starzenia i nowoczesnego dbania o siebie jest relatywnie niski. Wiele kobiet nie wie, jak zacząć. Albo działając szybko i pożądając natychmiastowych efektów decyduje się na wypełnienie kwasem hialuronowym, czy botox. Te zabiegi oczywiście dają fajne, szybkie efekty, ale tylko kamuflują problem starzenia, ale o nie rozwiązują.
Obecnie możliwości technologii przeciwstarzeniowych są ogromne, profesjonalny kosmetolog czy lekarz powinni dobrze zaplanować działania i właściwie dobrać zabiegi.
Kobiety mają też nie zawsze pozytywne doświadczenia, od wielu pań słyszałam, że dawno temu zrobiły zabieg laserowy i potem dwa tygodnie musiały się regenerować. Technologia zrobiła ogromny postęp. Dostępne są bardzo skuteczne zabiegi, które są prawie bezbolesne i nie wymagają rekonwalescencji. Tu potrzebujemy jeszcze dużo pracować nad uczciwą edukacją i właściwym doborem terapii do problemu.
Jakie są pani ulubione zabiegi?
Moje hity? Jestem ogromną fanką technologii laserowej i tych ogromnych możliwości zabiegowych oraz wyjątkowej skuteczności, jaką dają lasery. Często słyszę od pacjentek, że boją się lasera, że laser boli, nie chcą być wyłączone z życia na kilkudniowy okres rekonwalescencji. Ja sama miałam różne doświadczenia z zabiegami laserowymi. Dlatego do swojej kliniki Absolu wybrałam jeden z najbardziej nowoczesnych, skutecznych i wszechstronnych laserów Fotona. Ten laser to tak naprawdę połączenie dwóch laserów Nd:YAG i Er:YAG w jednym. Takie połączenie dwóch różnych długości fal w jednym laserze daje bardzo wszechstronne możliwości zabiegowe zarówno w medycynie estetycznej, dermatologii a nawet ginekologii estetycznej!
To co jest szczególnie istotne, to fakt, że laser Fotona osiąga fantastyczne, często bezkonkurencyjne efekty zabiegowe bez okresu rekonwalescencji i niemal bezboleśnie. To było dla mnie niezwykle zaskakujące i pozytywne odkrycie!
Mój absolutny #1 to zabieg odmładzający Fotona 4D, czyli cztery terapie w jednym zabiegu, które działają bardzo kompleksowo i adresują kilka różnych problemów związanych ze starzeniem się skóry. To taki Laserowy Eliksir Młodości!
Jestem fanką terapii łączonych, bo ich skuteczność jest niewspółmiernie wyższa. Czyli wykonanie 1-2 zabiegów laserowych, przy bardzo zwiotczałej skórze włączenia radiofrekwencji mikroigłowej. A po wykonaniu takiej serii warto regularnie stosować mezoterapię, dobierając preparat do potrzeb skóry.
Jeśli chodzi o ciało to też uwielbiam łączyć zabiegi. Rekomenduję oczywiście endermologię LPG Alliance uzupełnianą zabiegami stymulującymi rzeźbę ciała i budowę mięśni z wykorzystaniem najbardziej innowacyjnego urządzenia na świecie do rzeźbienia sylwetki – BTL Emsculpt.
Jak decyduje pani, które zabiegi powinny być w ofercie?
Moja filozofia to przede wszystkim skuteczność, bezpieczeństwo i relatywnie mała inwazyjność. Dużo czytam, żeby wiedzieć co się dzieje w branży. Na bieżąco śledzę trendy światowe i firmy, które są globalnymi liderami technologii. Wybieram te urządzenia i zabiegi, które sprawdziły się na świecie, są liderami i mają potwierdzoną badaniami skuteczność.
Finalnie przed podjęciem ostatecznej decyzji testuję na sobie wszystkie zabiegi, zanim wprowadzę do oferty.
Co myśli pani o trendzie Body Positivity?
Bardzo popieram tą filozofię samoakceptacji siebie, swojego ciała, tego, że nie jesteśmy idealni. Zresztą nie ma, na szczęście, jednego ideału piękna. Wiele pięknych kobiet jest dalekich od ideału, ale emanują energią, wiarą w siebie, dbają o siebie, i dzięki temu zachwycają.
Filozofia Body Positivity nie oznacza, że przestajemy o siebie dbać. Wręcz przeciwnie! Body positivity oznacza, że akceptujemy i kochamy swoje ciało takie jakim jest. Ale warto podarować mu czasem uwagę, zabiegi, warto zadbać o nie. Dla mnie to świadome i systematyczne działania, praca nad sobą, małe kroki, które poprawiają nasz wygląd, zwiększają satysfakcję.
Chcę motywować kobiety, żeby bez względu na wiek akceptowały siebie, swoją kobiecość, żeby wierzyły w swoją atrakcyjność i zaczęły świadomie korzystać z możliwości, jakie daje nowoczesna kosmetologia hi-tech i medycyna estetyczna.