Robisz to w łóżku? To niebezpieczne. Zobacz, czym grozi bed rotting
Pojęcie „bed rotting” odnosi się do sytuacji, w której większość czasu spędzamy w łóżku i decyzja ta nie jest podyktowana stanem zdrowia fizycznego lub psychicznego. To kwestia dokonania wyboru. Ten trend budzi duże zainteresowanie zwłaszcza wśród młodych ludzi z pokolenia Z (urodzonych po 1995 roku). To dla nich jeden ze sposobów na zadbanie o siebie. Nasuwa się pytanie: co może być złego w błogim lenistwie? Eksperci wskazują, że taka beztroska ma również swoją „ciemną stronę”.
Dlaczego bed rotting jest groźny?
Czy może być coś przyjemniejszego niż leżenie w łóżku, oglądanie ulubionych seriali lub kanałów telewizyjnych i zajadanie się pysznymi przekąskami? Bed rotting nie jest jednak tak „zdrowy” dla ciała i duszy jak się wydaje. Oczywiście „praktykowany” raz na jakiś czas nie stwarza dużego niebezpieczeństwa. Z inną sytuacją mamy do czynienia w momencie, gdy „gnicie w łóżku” staje się przyzwyczajeniem lub nawykiem. Jak podkreśla psycholog Simon Rego, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych w Albert Einstein College of Medicine, spędzanie zbyt dużej ilości czasu w łóżku może zakłócić nastrój i zwiększyć stres.
„Chęć gnicia w łóżku przez cały dzień, zwłaszcza jeśli zdarza się coraz częściej, prawdopodobnie dotyczy czegoś więcej niż tylko nadrobienia zaległości w spaniu lub błogim leniuchowaniu. Staje się sposobem na unikanie uczuć, napięcia lub bólu związanego z przebudzeniem” – dodaje doktor Jessica Gold, adiunkt psychiatrii w Washington University School of Medicine w St. Louis.
Bed rotting może mieć związek z depresją i zaburzeniami lękowymi. Co więcej, ten rodzaj zachowań zakłóca prawidłowe wzorce snu. Łóżko przestaje być bowiem kojarzone wyłącznie z nocnym odpoczynkiem. Zaczyna przywodzić na myśl różne aktywności wykonywane w ciągu dnia, na przykład oglądanie telewizji, przeglądanie stron internetowych czy jedzenie. Tiktokowy trend nie jest zdrowy z jeszcze jednego ważnego powodu – negatywnie wpływa na kondycję fizyczną człowieka. Ciągłe wylegiwanie się w łóżku, a co za tym idzie brak ruchu zwiększa ryzyko wystąpienia wielu problemów zdrowotnych, między innymi otyłości, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu drugiego i chorób serca.
Czym zastąpić bed rotting?
Zdecydowanie lepszą alternatywą dla bed rottingu jest aktywny wypoczynek – spacer, jazda na rowerze, spotkanie z przyjaciółmi i znajomymi, etc. Jeśli nie chcesz wychodzić z domu, możesz wykorzystywać wolny czas na taniec przy dźwiękach ulubionej muzyki, ugotowanie czegoś pysznego i zdrowego albo poczytanie ciekawej książki. Jeśli objawy złego samopoczucia nasilają się, warto porozmawiać o problemie ze specjalistą – psychologiem lub psychoterapeutą.
Źródło: CNN