Nabiał wcale nie jest tak szkodliwy dla serca, jak wcześniej sądzono. „Francuski paradoks” obala mit

Nabiał wcale nie jest tak szkodliwy dla serca, jak wcześniej sądzono. „Francuski paradoks” obala mit

Dodano: 
Nabiał
Nabiał Źródło: Shutterstock / Anusorn Nakdee
Spożywanie serów, jogurtów, masła czy śmietany może chronić przed zawałem – twierdzą naukowcy. Najnowsze wyniki badań, które określono mianem „francuskiego paradoksu”, wskazują, że jedzenie pełnotłustego nabiału wbrew pozorom może zapobiegać chorobom układu krążenia.

Na łamach „PLOS One” opublikowano wyniki badań krwi 4 150 sześćdziesięciolatków, na podstawie których udowodniono, że wyższe spożycie tłuszczów mlecznych może ograniczać ryzyko chorób serca.

Serię eksperymentów przez 16 lat prowadzono w Szwecji zaliczanej do państw o jednym z najwyższych wskaźników spożycia nabiału i produktów mlecznych na świecie, a następnie porównano je z 17 podobnymi badaniami z innych krajów, w których wzięło udział w sumie 43 tys. mieszkańców USA, Danii i Wielkiej Brytanii. W tym czasie sprawdzano, czy jedzenie nabiału może mieć związek z zawałami, chorobami układu sercowo-naczyniowego lub różnymi zaburzeniami krążenia.

Jaki wpływ na serce ma jedzenie nabiału?

„Wyniki naszego badania z wykorzystaniem biomarkerów kwasów tłuszczowych sugerują, że wyższe spożycie tłuszczu mlecznego wiązało się z niższym ryzykiem chorób układu krążenia w różnych populacjach, w tym w Szwecji (kraju o wysokim spożyciu nabiału)” – tłumaczy Dr Matti Marklund z The George Institute for Global Health, Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health i Uppsala University.

Po uwzględnieniu wszystkich innych czynników tj. styl życia lub wysokość dochodów czy nawyków żywieniowych okazało się, że ryzyko chorób sercowo-naczyniowych było najniższe wśród osób spożywających najwięcej nabiału i różnych tłuszczów mlecznych.

Naukowcy podkreślają jednak, że nadal istnieje potrzeba dalszych prac badawczych, by zrozumieć, w jaki sposób produkty mleczne mogą korzystnie oddziaływać na układ sercowo-naczyniowy i pozytywnie wpływać na zdrowie. Dotychczasowe zalecenia dietetyczne, by ograniczać ilość tłuszczu z nabiału w pożywieniu, które konsumujemy na co dzień, mogą być błędne.

Na czym polega „francuski paradoks”?

Zdaniem badaczy osoby spożywające wyższe ilości tłuszczu mlecznego mogą być w mniejszym stopniu narażone na choroby serca w porównaniu z ludźmi, który jedzą ograniczone ilości nabiału lub w ogóle go unikają. Produkty mleczne – nawet w wysokich ilościach – nie wpływają też na wzrost ryzyka zgonu.

Wyniki badań ochrzczono mianem „francuskiego paradoksu”, ponieważ mieszkańcy Francji, którzy słyną z zamiłowania do jedzenia różnych gatunków sera, wbrew pozorom rzadziej cierpią na miażdżycę i choroby układu sercowo-naczyniowego w porównaniu do pozostałych obywateli Europy Zachodniej.

„Być może nadszedł już czas, aby wyjaśnić opinii publicznej rzeczywisty wpływ tłuszczu mlecznego na zdrowie układu sercowo-naczyniowego i zapewnić, że wcale nie trzeba go unikać – zwłaszcza sera i jogurtu, które oprócz tego, że są źródłem białka i wapnia, mogą konsekwentnie zmniejszać ryzyko chorób układu krążenia” – przekonuje dietek dr Duane Mellor z Aston University komentując wyniki kolejnych badań sugerujących zmniejszenie ryzyka chorób serca dzięki spożywaniu nabiału.

Czytaj też:
5 produktów, w których jest więcej wapnia niż w mleku. Będziecie zaskoczeni!
Czytaj też:
Śpisz mniej niż 7 godzin na dobę? W ciągu dnia częściej będziesz sięgać po niezdrowe przekąski
Czytaj też:
Wczesne objawy cukrzycy są mniej oczywiste. 10 symptomów, które pomogą rozpoznać chorobę