Czy zimne piwo faktycznie gasi pragnienie?

Czy zimne piwo faktycznie gasi pragnienie?

Dodano: 
Piwo, zdjęcie ilustracyjne
Piwo, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / mhp
Zimne piwo uważne jest za doskonały sposób na letnie upały. Schłodzony napój faktycznie orzeźwia, jednak nie gasi pragnienia. Lekarze przestrzegają przed nadmiernym spożyciem piwa w celu zmniejszenia temperatury ciała i ugaszenia pragnienia, bo napój ten nie tylko odwadnia, ale jest też częstą przyczyną poważnych wypadków podczas letniego wypoczynku.

Piwo i inne napoje alkoholowe, soki, napoje gazowane oraz kawa i herbata nie są dobrym wyborem w celu ugaszenia pragnienia, które jest jedną z oznak postępującego odwodnienia organizmu. Sięgając po powyższe napoje, osiągamy skutek odwrotny od zamierzonego, czyli zwiększamy pragnienie i pobudzamy nerki do efektywnej pracy, co skutkuje nadmierną utratą płynów z organizmu i wiąże się z wystąpieniem zagrożenia dla zdrowia.

Piwo dla ochłody nie jest dobrym wyborem…

Tradycyjne piwo i piwo bezalkoholowe nie są napojami polecanymi w celu ugaszenia pragnienia. W przypadku piwa zawierającego alkohol wysoka temperatura otoczenia powoduje nie tylko szybkie odwodnienie organizmu, ale także sprawia, że szybciej się upijamy. Skutkuje to poważnymi problemami, m.in. sprzyja utonięciom i wypadkom podczas wakacyjnych wyjazdów. Piwo jest napojem, który zawiera niewiele alkoholu, jednak wykazuje dość nietypowy wpływ na nasz organizm.

Znajdujące się w piwie składniki szybko uzależniają i powodują, że przestajemy panować nad ilością spożywanego trunku. Z jednego lub dwóch piw dziennie coraz trudniej jest zrezygnować, a pobudzony układ nerwowy z czasem zaczyna domagać się coraz większej ilości złocistego trunku. W efekcie wpadamy w szpony uzależnienia oraz pojawiają się u nas typowe dla nadmiernego spożycia napojów wyskokowych objawy odstawienne. Oczywiście, wszystko jest dla ludzi i nawet lekarze nie zalecają całkowitej rezygnacji z picia piwa, które wspomaga m.in. usuwanie piasku z nerek, ale najważniejszy jest umiar i odpowiednie sięganie po piwo. Wypijając jedną butelkę, powinniśmy dostarczyć do organizmu tyle samo wody, która zapobiega nadmiernej utracie płynów z organizmu. Piwo to także jeden z częstych powodów odkładania się tłuszczu w okolicy brzucha, a otyłość brzuszna znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę oraz przedwczesnej śmierci z powodu zawału lub udaru.

Alternatywą dla tradycyjnego piwa jest piwo bezalkoholowe. Jest ono mniej szkodliwe ze względu na brak alkoholu, jednak spożywane w nadmiarze przyczynia się do wystąpienia nadwagi. Także piwo bezalkoholowe odwadnia organizm, więc nie powinniśmy zastępować nim życiodajnej wody.

Dlaczego piwo nie gasi pragnienia?

Jak już zostało wspomniane, piwo zapewnia chwilowe orzeźwienie, dzięki któremu wydaje się nam, że pragnienie osłabło, jednak po kilkunastu minutach, znowu chce nam się pić. Co wówczas robimy? Sięgamy po kolejne zimne piwo, pobudzając nerki do intensywnej pracy. W efekcie z naszego organizmu szybko usuwane jest nie tylko wypite piwo, ale także niezbędna do przebiegu wszystkich procesów biologicznych woda. Bez wody nasz organizm zaczyna gorzej funkcjonować, co objawia się złym samopoczuciem.

Picie piwa w celu ugaszenia pragnienia to najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić. Jeżeli przez dłuższy czas będziemy raczyli się zimnym piwem i zastępowali nim wodę, to niewykluczone, że pojawią się u nas poważne zaburzenia w funkcjonowaniu nerek. Moczopędne działanie piwa wprawdzie wykorzystywane jest w leczeniu schorzeń nerek i pęcherza, ale tylko wówczas, gdy trunek ten spożywamy z umiarem. Jeżeli sięgamy po piwo zbyt często, to sprzyja ono tworzeniu się złogów w nerkach i zwiększa ryzyko wystąpienia niezwykle bolesnej dolegliwości, jaką jest kolka nerkowa.

Podsumowując, zimne piwo raz na jakiś czas nie zaszkodzi dorosłej osobie, ale spożywane w nadmiarze może doprowadzić do problemów ze zdrowiem. Uzależnienie to jeden ze skutków nadmiernego spożycia tego trunku. Piwo poprzez swoje działanie moczopędne zwiększa ryzyko odwodnienia, a także wypłukuje z organizmu potrzebne mu do prawidłowego funkcjonowania minerały m.in. magnez i potas. Co więcej, częste sięganie po alkohol wpływa na pojawienie się niedoborów witamin z grupy B, które są niezbędne do prawidłowej pracy układu nerwowego. Osłabiony układ nerwowy jest znacznie bardziej podatny na uzależniające działanie substancji psychoaktywnych.

Czytaj też:
27-latka zmarła po wypiciu alkoholu na pusty żołądek. Była okazem zdrowia

Źródło: Zdrowie WPROST.pl