Jaki wpływ na serce mają 4 kawy dziennie? Nowe badania
Wpływ kofeiny na ludzki organizm od wielu lat ciekawi naukowców z całego świata. Do tej pory powstało wiele badań, które wykazały zarówno korzyści, jak i negatywne skutki picia kawy. Wciąż też trudno ustalić, jaka ilość kofeiny jest dozwolona, a jaka jest już niebezpieczna. Do tej pory uważało się, że trzy filiżanki dziennie to norma, której lepiej nie przekraczać. Najnowsze badania pokazują jednak, że tamte informacje mogą być nieaktualne.
W ostatnich latach naukowcy doszli do wniosku, że kofeina chroni przed cukrzycą, niewydolnością serca i udarem. Wyższy poziom konsumpcji kawy wiąże się również z niższą śmiertelnością. Mimo to, choć dowody przemawiają za korzyściami zdrowotnymi kofeiny, jej mechanizm ochronnych wciąż nie jest do końca poznany. Dlatego naukowcy dwoją się i troją, by jak najlepiej zbadać wpływ kofeiny na ludzki organizm. I to nie bez powodu – ten czarny, aromatyczny napój cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Niektórzy ludzie nie wyobrażają sobie poranka bez filiżanki kawy, inni sięgają po kofeinę kilka razy w ciągu dnia, gdy odczuwają spadek formy i senność.
Wszyscy jednak wiemy, że kofeina podnosi ciśnienie krwi i dlatego większości z nas wydaje się, że kawa niezbyt dobrze wpływa na serce.
Wpływ kawy na serce – najnowsze badania
Naukowcy z Heinrich-Heine-University i IUF-Leibniz Research Institute for Environmental Medicine w Düsseldorfie w Niemczech postanowili sprawdzić, jaki wpływ na pracę serca ma kofeina. We wcześniejszych eksperymentach autorzy nowego badania stwierdzili, że poziom kofeiny odpowiadający około czterem filiżankom kawy poprawiał funkcję komórek śródbłonka, które wyścielają wnętrze naczyń krwionośnych. Ujawnili również, że korzyści, jakie przynosi kofeina, obejmują mitochondria. W ich błonach powstaje trójfosforan adenozyny – nośnik energii.
Nowe badania pokazują, że białko określane jako p27 jest obecne w mitochondriach w głównych typach komórek serca. W komórkach tych mitochondrialny p27 wspiera migrację komórek śródbłonka i pomaga chronić komórki mięśnia sercowego przed śmiercią komórkową.
Kofeina w odpowiednim stężeniu, wywołuje ruch p27 w mitochondriach, uruchamiając korzystny łańcuch zdarzeń. Należy jednak podkreślić, że badania te zostały przeprowadzone na myszach, które były starsze i otyłe, jednak nie zmagały się z cukrzycą. Te same skutki mogą nie wystąpić u ludzi i dlatego konieczne będą dalsze badania. Jednak już nawet ten wynik wydaje się być optymistyczny. Badania mogą służyć jako potencjalna strategia terapeutyczna nie tylko w chorobach sercowo-naczyniowych, ale także w polepszaniu zdrowia.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „PLOS Biology”