Rzuciłeś palenie? Możesz mieć depresję
Niektórzy eksperci uważają, że nikotyna pod względem uzależniania należy do tej samej ligi co kokaina i heroina, więc wielu z nas rzuca palenie. Okazuje się jednak, że osoby, które rzuciły palenie, mogą częściej zapadać na depresję, a także palić marihuanę lub pić alkohol w nadmiarze. Artykuł na ten temat pojawił się w „American Journal of Preventive Medicine”.
Depresja w natarciu
Szkodliwośćpalenia była wykazywana już wielokrotnie.
Podczas badania wskaźnik zaawansowania depresji wśród palących wzrósł z 4,88 do 6,04 procent. Z kolei liczba przypadków upijania się wzrosła z 17,22 do 22,33 procent. Z początkowego 5,35 przypadki stosowania marihuany wzrosły aż do 10,09 procent. Badanie przeprowadzone wśród mieszkańców Kanady, na które powołują się autorzy tego obecnego wykazało, że nawet 12 procent byłych palaczy przerzuciło się na tzw. medyczną marihuanę.
Wiele osób w USA, według Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) nawet około 14 procent społeczeństwa nadal pali. Co roku około 480000 osób umiera wskutek palenia.
Zarzuty względem badania
Badanie ma jednak pewne wady. Projekt wymagał od uczestników samodzielnego zgłaszania swoich nawyków, co oznacza, że wyniki mogą być pod różnymi względami przekłamane. Ponadto naukowcy zdefiniowali „upijanie się” jako nadużywanie alkoholu w ostatnim miesiącu, ale palenie marihuany oceniali przez pryzmat ostatniego roku.
Zespół naukowców przyznał również, że odsetek osób stosujących marihuanę w USA wzrósł w okresie badania, na co prawdopodobnie mogły przełożyć się legalizacyjne dążenia na tamtym obszarze.
Należy również zauważyć, że korelacja nie jest równa przyczynowości. Dlatego nie można stwierdzić, że rzucenie palenia może powodować depresję, prowadzić do stosowania marihuany lub przyczyniać się do częstego sięgania po alkohol.
Główny autor badania, dr Renee D. Goodwin, zauważył, że odkrycia stanowią istotne zagrożenie wobec działań podejmowanych przez różne organizacje na rzecz ograniczania palenia.