Masaż jajników w „Pytaniu na śniadanie”. Kontrowersyjna ekspertka zaleca go zamiast badań
Nie od dziś wiadomo, że w leczeniu i zapobieganiu chorób najważniejsze są działania profilaktyczne. Zaliczamy do nich przede wszystkim badania lekarskie, dbanie o swoje zdrowie oraz wizyty u specjalistów. Kampanie edukacyjne traktujące o ważności profilaktyki docierają z przekazów medialnych do rzeszy kobiet. Jednak ostatni tego typu występ mógł wzbudzić zdziwienie.
Masaż jajników na antenie TVP
Obecna na antenie „Pytania na śniadanie” Katarzyna Anna Mołas – „edukatorka z powołania, terapeutka i masażystka” mogła wywołać zdziwienie, demonstrując masaż jajników i piersi prowadzącej program Izabelli Krzan. Kobieta, wykonując okrężne ruchy na wysokości swojej miednicy i piersi mówiła o dbaniu o własne ciało i „samootuleniu”. O ile jej przekaz mógł być pozytywny, w programie zabrakło podkreślenia rangi badań profilaktycznych.
"To jest prawdziwe zapobieganie rakom piersi, torbielom i mięśniakom, to jest prawdziwe zapobieganie, a nie szukanie czy jestem chory, czy nie chory" – powiedziała ku zdziwieniu prowadzącej Katarzyna Anna Mołas. Sytuację próbowała uratować Izabella Krzan, która sama zaapelowała do kobiet o regularne badania. Niemniej słowa ekspertki wzbudziły mieszane uczucia u widzów świadomych istoty badań profilaktycznych. Czy o taki przekaz chodziło stacji?