Adrenalina. Jak działa i dlaczego łatwo się od niej uzależnić?
Adrenalina inaczej nazywana jest epinefryną. To jeden z przekaźników w mózgu, który uaktywnia się w sytuacji zagrożenia lub stresu. Następuje wtedy wyrzut hormonów, które mobilizują organizm do wysiłku.
Pod wpływem adrenaliny zmysły wyostrzają się, a człowiek odkrywa w sobie niesamowitą wolę przetrwania. Gdy uda mu się pokonać trudność (zdobyć szczyt, skoczyć ze spadochronem, przejechać rajd samochodowy, zaliczyć ważną prezentację w pracy), następuje wyrzut endorfin, który daje niesamowitą radość. To dlatego od adrenaliny można łatwo się uzależnić.
Czym jest adrenalina?
Adrenalina to hormon, który wydzielany jest przez rdzeń nadnerczy. Razem z noradrenaliną stanowią katecholaminy, które pobudzają organizm do walki i wysiłku w sytuacji zagrożenia lubstresu.
Następuje wtedy mobilizacja wszystkich komórek w organizmie. To dlatego pod wpływem silnego stresu rozszerzają nam się źrenice i naczynia krwionośne (stąd rumieńce na twarzy), wyostrzają zmysły, szybciej łączymy fakty. Mięśnie napinają się, a my zaczynamy działać instynktownie, walcząc o przetrwanie. Następuje też wyrzut glukozy we krwi, dzięki czemu mózg pracuje lepiej.
Jak to działa?
Kiedy pojawia się sytuacja zagrożenia, komórki nerwowe w mózgu informują o tym nadnercza, które zaczynają wyrzucać duże ilości hormonu. Wyrzut daje natychmiastowy efekt, a organizm zaczyna działać najwydajniej, będąc gotowym do walki.
Czy hormony stresu są dobre?
Patrząc na powyższe, można by pokusić się o stwierdzenie, że wyrzut adrenaliny jest czymś dobrym, co czyni z nas lepszych ludzi. Dzięki krążącym po ciele hormonom stajemy się najlepszą wersją samych siebie: jesteśmy błyskotliwi, lotni, nieustannie czujni. Ale to nieprawda.
Jednorazowy wyrzut adrenaliny pozwala nam przezwyciężyć zagrożenie lub wyjść obronną ręką z sytuacji stresowej. Ale gdy stresu jest zbyt wiele, a adrenalina często krąży w naszym organizmie, pojawiają się problemy.
Wyrzut adrenaliny zmienia pracę wszystkich narządów. Serce bije szybko, pompując więcej krwi. Ciśnienie skacze, źrenice są podwyższone, a mięśnie nieustannie spięte. Gdy taki stan rzeczy się przedłuża, występuje ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego takich jak nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, zawał serca. Wyrzuty glukozy z kolei grożą zachorowaniem na cukrzycę.
Towarzysz testosteronu
Mężczyźni mają więcej adrenaliny niż kobiety. To dlatego częściej są skłonni do przemocy czy uprawiania sportów ekstremalnych. Z badań naukowców wynika, że jest to warunkowane... genetycznie. W męskim chromosomie Y znajduje się gen SRY, który powoduje większe wyrzuty adrenaliny.
Kiedy zrobić badanie adrenaliny?
Gdy wyrzuty adrenaliny zdarzają się często, a pacjent skarży się na bóle głowy, kołatania serca, szum w uszach, lekarz może zlecić wykonanie badania adrenaliny. Pozwala ono zdiagnozować nadciśnienie tętnicze lub guza nadnerczy.
Badanie wykonuje się na czczo, z surowicy krwi. Pacjent otrzymuje wyniki tego samego lub kolejnego dnia.
Jak nie dopuścić do wyrzutów adrenaliny?
Aby nie poddać się stresowi, warto dbać o higienę psychiczną. Celebracja drobnych czynności w codzienności pozwoli nam złapać dystans i odciąć się od bieżących obowiązków. Te kilkanaście minut w ciszy spędzonych nad książką, filiżanką kawy czy na leżaku na balkonie, spacer do parku z rodziną lub psem, pyszna kolacja zjedzona w doborowym towarzystwie pozwolą nam się wyciszyć i uspokoić organizm.
Wyrzutom adrenaliny zapobiega również aktywność fizyczna. Bieganie nas uspokaja, joga wycisza, spacery dotleniają, rower relaksuje. Warto znaleźć formę aktywności, która pozwoli nam odpocząć od codziennych obowiązków.