Na zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB) może chorować nawet 20 proc. Polaków. Większość z nich cierpi i się nie leczy, ponieważ refundacja leków przysługuje wyłącznie wtedy, gdy pacjent podda się wcześniej inwazyjnemu badaniu urodynamicznemu, które w dodatku nie diagnozuje choroby. To jeden z absurdów rodzimych przepisów. Zespół pęcherza nadreaktywnego (over active bladder, OAB), objawia się parciami naglącymi, czyli koniecznością szybkiego oddania moczu, niepoddającą się naszej woli albo poddającą się jej w ograniczonym stopniu, częstomoczem dziennym i nocnym, a czasem również nietrzymaniem moczu. Na OAB cierpi ok. 20 proc. Polaków, a liczba chorych zwiększa się w kolejnych grupach wiekowych. Nie oznacza to jednak, że jest to choroba osób starszych. Chorują także dwudziesto-, trzydziesto- i czterdziestolatki. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni. OAB może mieć bardzo różne podłoże, a jego przyczyny nie są dokładnie poznane.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.