Utknął mu w zębach kawałek popcornu. Skończyło się operacją na otwartym sercu

Dodano:
Popcorn Źródło: Shutterstock / virtu studio
Każdy, komu kiedykolwiek między zębami utknęła łuska od popcornu, wie, jak irytujące jest to uczucie. Jednak w przypadku pewnego mężczyzny z Anglii sięgnięcie po tę popularną przekąskę miało znacznie poważniejsze konsekwencje.

41-letni mężczyzna, Adam Martin, jadł popcorn podczas oglądania filmu w domu we wrześniu ubiegłego roku, gdy łuska utknęła mu w zębach. Tak wynika z ustaleń lokalnego serwisu informacyjnego Cornwall Live. Jak każdy, Martin postanowił samodzielnie uporać się z problemem, dłubiąc między zębami różnymi przedmiotami. Jedno pomysłowość może jednak wprawić w zdumienie. Mężczyzna użył m.in. wykałaczki, długopisu, kawałka drutu i metalowego gwoździa.

Niedługo potem Martin poczuł ból zęba, ale nie poszedł do dentysty. Następnie zaobserwował u siebie objawy grypopodobne, w tym nocne poty, zmęczenie i bóle głowy. Dolegliwości te skłoniły go do pójścia do lekarza, a ten doszukał się szmerów w sercu. Dalej było już tylko gorzej. Na jego stopach pojawiły się bolesne guzki, które w tym przypadku były objawem zapalenia wsierdzia – wewnętrznej ściany serca.

Jak łuska od popcornu doprowadziła do operacji

Pod koniec października 2019 roku Martin został przyjęty do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili, że rzeczywiście miał zapalenie wsierdzia i że infekcja poważnie uszkodziła zastawki serca. Martin przeszedł 7-godzinną operację na otwartym sercu w celu wymiany uszkodzonych zastawek. Zapalenie wsierdzia może wystąpić, gdy bakterie dostaną się do krwioobiegu i rozprzestrzenią się w sercu, czytamy na stronie Mayo Clinic.

Zdaniem mężczyzny, zranienie dziąseł podczas próby wydobycia łuski jest prawdopodobną przyczyną dostania się bakterii do krwioobiegu. Najprawdopodobniej operacji można było uniknąć, gdyby 41-latek w porę udał się do dentysty.

Źródło: Live Science
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...