Delfin, niedźwiedź, lew czy wilk? Sprawdź, jaki jest twój chronotyp
Chronotyp to pojęcie z dziedziny psychologii snu, które oznacza aktywność okołodobową danej osoby i wskazuje na indywidualne różnice w tej aktywności rano i wieczorem. Psychologowie snu uważają bowiem, że potrafią określić nasze naturalne właściwości snu, co z kolei pozwoli na ich wykorzystanie w taki sposób, by wieść szczęśliwsze i bardziej produktywne życie. Brzmi trochę tajemniczo, jednak nic dziwnego, że ludzie się chronotypami interesują, skoro około 1/3 ludności współczesnego świata ma problem z niedoborem snu. Najnowsza teoria związana z chronotypami mówi o tym, że każdemu z nich przypisane jest konkretne zwierzę. Co ciekawe, skowronki, sowy, koguty i inne ptaszki odeszły już w zapomnienie. Teraz jest bardziej zróżnicowanie.
Typ snu: niedźwiedź
Niedźwiedzie stanowią według tego najnowszego podziału ponad połowę populacji i podążają za cyklem słonecznym, czyli rano wstają, a kończą swoją aktywność wieczorem. Zwykle osoby te, jak ich zwierzęce odpowiedniki, najmniej efektywne są tuż po obiedzie.
Typ snu: wilk
Wilki wstają zdecydowanie później i są najbardziej aktywne w nocy. To właśnie wtedy wpadają na najlepsze pomysły związane z pracą czy na rozwiązanie rodzinnego problemu. Czas pandemii z jednej strony więc im służy, bo można pracować zdalnie i w dowolnych godzinach, jednak po godzinie 22 wilki nie mają co robić poza domem. Wszystkie kluby i restauracje są bowiem nieczynne.
Typ snu: lew
Lwy wstają bardzo wcześnie i rano pracują na pełnych obrotach, jednak już po południu kończą swoją aktywność. Kiedy wilki się dopiero rozkręcają, lwy czekają już na sen w łóżku.
Typ snu: delfin
Delfiny mają najgorzej: śpią mało, często się budzą, przez to cały dzień chodzą rozdrażnione. Trudno im się skupić w pracy popołudniami. Osoby z tym chronotypem stanowią około 10 procent populacji. Najlepszą pracą dla delfina jest ta, która wymaga dużego skupienia, ale przez krótki czas.
Czy swój chronotyp można zmienić? Nie, jednak w lepszym spaniu pomoże zdrowa dieta, rzadsze spożywanie alkoholu i mniej częste zerkanie w telefon, gdy jest się już pod kołdrą w łóżku.