Niepłodność laktacyjna. Czy w czasie karmienia można zajść w ciążę?
Niepłodność laktacyjna to czas po porodzie, kiedy kobieta z przyczyn naturalnych nie może zajść w kolejną ciążę. Jej czas uzależniony jest od wielu czynników, m.in. sposobu karmienia niemowlęcia. Jak długo organizm mamy nie dopuszcza do zapłodnienia?
Co to jest niepłodność laktacyjna?
Gdy kobieta rodzi dziecko, przysadka mózgowa zaczyna wydzielać duże ilości prolaktyny, które odpowiadają za produkcję pokarmu. Pojawiają się one przy każdym przystawieniu niemowlęcia do piersi. Jeśli kobieta karmi wyłącznie piersią, 8-12 razy na dobę (również w nocy), pojawia się niepłodność laktacyjna.
Duże ilości prolaktyny nie tylko odpowiadają za produkcję mleka kobiecego, ale również za blokowanie owulacji. Pęcherzyk Graafa nie dojrzewa, nie uwalnia komórki jajowej, kobieta nie może więc zajść w ciążę. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia WHO szanse na zapłodnienie wynoszą 0,7 procenta. Żeby tak się stało, musi jednak zostać spełnionych kilka warunków.
Kiedy kobieta jest niepłodna?
Uważa się, że przez pierwsze 3 miesiące po porodzie kobieta jest niepłodna. Zdarzają się jednak wyjątki od tej reguły, niektóre mamy zachodzą w ciążę już po zakończeniu połogu, czyli po 6 tygodniach od urodzenia dziecka.
Jeśli jednak mama karmi wyłącznie piersią, a karmienie jest efektywne, ciąża nie ma prawa się przydarzyć. Aby tak było, konieczne jest:
- karmienie dziecka na żądanie
- karmienie 8-12 razy na dobę
- utrzymanie nocnych karmień
- niepodawanie maluchowi smoczka
- niepodawanie wody i innych płynów niż kobiece mleko
- niepodawanie mleka modyfikowanego
Jeśli te warunki są spełnione, a mamie nie wróciły miesiączki, do 6. miesiąca życia dziecka, czyli do czasu rozszerzania diety, trwa niepłodność laktacyjna.
Ciąża po 6 miesiącach
Po ukończeniu przez dziecko 6. miesiąca życia, rozpoczyna się rozszerzanie diety. Niemowlę powinno zacząć przyjmować inne pokarmy niż mleko mamy, ponieważ w pokarmie spada zawartość żelaza. Rozwijające się dziecko potrzebuje większe ilości tego pierwiastka, które powinny być dostarczone z pożywieniem (np. w żółtku jaja, mięsie, warzywach).
Jeśli w tym czasie mama nie stosuje żadnej metody antykoncepcji, a liczba karmień spada, szanse na ciążę rosną. Nadal jednak są niewielkie i wynoszą około 6 procent.
Co zrobić, by nie zajść w ciążę?
Jeśli kobieta nie planuje kolejnej ciąży, powinna stosować antykoncepcję. Sam brak miesiączki nic nie oznacza – często zdarzają się sytuacje, że mama karmiąca zachodzi w ciążę, ponieważ zanim wystąpi krwawienie w organizmie dochodzi do owulacji. Jeśli więc owulacja nie da o sobie wyraźnie znać, a dojdzie do zbliżenia, kobieta może zajść w ciążę i wcale o tym nie wiedzieć.
Z tego względu warto dokładnie obserwować swoje ciało, m.in. skoki temperatury, śluz z pochwy. Jeśli przed porodem mama miała regularne cykle, a owulację poprzedzały wyraźne dni płodne (które objawiały się m.in. śliskim i ciągnącym się śluzem), łatwo może zaobserwować zmiany w swoim ciele i powrót do płodności. Jeśli jednak tak nie było, warto stosować dodatkowe zabezpieczenie, np. prezerwatywę.
Karmienie a antykoncepcja
Istnieją tabletki hormonalne polecane po porodzie. Są one jednoskładnikowe i zawierają progestageny, które są bezpieczne przy karmieniu piersią. Mogą jednak powodować plamienia lub krwawienia. Ich minusem jest też to, że trzeba przyjmować je codziennie, przez 28 dni. Mamom poleca się również wkładki wewnątrzmaciczne.
Aby wzmocnić efekt niepłodności laktacyjnej, warto też zrezygnować z podawania maluchowi smoczka, który może zaburzać odruch ssania i sztucznie tłumić głód, co często staje się przyczyną rzadszych karmień.
Nie należy za to rezygnować z karmienia w nocy i nie odmawiać dziecku piersi, gdy maluszek tego się domaga.