Czym jest apatia? Czyli co zrobić, gdy nic cię nie cieszy?
Apatia to stan emocjonalny i fizyczny, w którym jesteśmy obojętni na rzeczywistość i na to, co niesie życie. Może on wynikać z wielu rzeczy: trudnych doświadczeń, nagłej zmiany w życiu, utraty pracy, rozpadu związku, choroby w rodzinie. Jak sobie radzić z apatią i czy można jakoś jej zapobiec?
Co to jest apatia?
Apatia to obniżenie nastroju, które wprowadza nas w stan zobojętnienia. Rzeczy, które do tej pory sprawiały nam radość, nagle przestają nas cieszyć. Kawa z przyjaciółką, spotkanie ze znajomymi, dobry serial, pyszne jedzenie, długi spacer czy miła wycieczka przestają nam sprawiać przyjemność. Nie widzimy w nich sensu, nie chce nam się wychodzić z domu, ładnie ubierać ani spotykać z ludźmi.
Apatia najczęściej ma charakter przejściowy. To chwilowe pogorszenie kondycji psychicznej, które często jest spowodowane nagłym wydarzeniem w życiu. Wystarczą problemy w pracy lub ryzyko jej utraty, kłótnia z bliską osobą, informacja o tym, że ktoś w rodzinie zachorował, by stracić równowagę psychiczną. Nie należy poddawać się temu uczuciu, ale próbować je zwalczyć, bo nieleczona apatia może przerodzić się w depresję.
Jak rozpoznać ten stan?
Apatia objawia się:
- brakiem nastroju
- odczuwaniem smutku
-
bezsennością
- niechęcią do wychodzenia z domu
- niechęcią do aktywności fizycznej
- niechęcią do jakiekolwiek bliskości psychicznej czy fizycznej z drugim człowiekiem
- opóźnioną reakcją na bodźce fizyczne
- odczuwaniem zmęczenia
Przyczyny słabszego samopoczucia
Apatia może mieć wiele przyczyn. Kilka gorszych dni jest zjawiskiem całkowicie fizjologicznym, które dotyka wszystkich. Brak chęci do realizacji obowiązków czy niechęć do spotykania z ludźmi może wynikać z przemęczenia czy przebodźcowania.
Gdy w naszym życiu dużo się dzieje, a my od rana do nocy jesteśmy zajęci pracą i załatwianiem kolejnych spraw, po pewnym czasie znajduje to odwzorowanie w naszym samopoczuciu. Organizm musi kiedyś odpocząć i się wyłączyć, a jeśli sami nie przypilnujemy, by w naszym życiu panowała równowaga, organizm sam się o to upomni.
Przyczyną apatii mogą również być wyżej wspomniane nagłe wydarzenia w życiu. Wystarczą problemy w życiu zawodowym czy osobistym, żebyśmy poczuli, że nasze wysiłki nie mają sensu, a my nie znajdujemy się w tym punkcie życia, w którym byśmy chcieli się znaleźć.
Zobojętnienie a choroby
Apatia może być również spowodowana różnymi chorobami, które nękają nasz organizm. I nie chodzi tu tylko o zaburzenia psychiczne (takie jak depresja czy nerwica). Zobojętnienie i słabsze samopoczucie mogą spowodować także:
- cukrzyca
-
choroby tarczycy
- choroby układu krążenia
- choroby nadnerczy
Jeśli apatia się przedłuża, warto poszukać jej przyczyn, robiąc sobie podstawowe badania.
Leczenie
Leczenie przedłużającego się zobojętnienia najczęściej polega na rozpoczęciu terapii. Wizyty u psychoterapeuty pomagają odnaleźć przyczyny gorszego samopoczucia, przepracować je i pomóc pokonać. W skrajnych przypadkach konieczne może okazać się zażywanie leków przeciwdepresyjnych.
Jak zapobiec obniżeniu nastroju?
Najlepszą metodą, aby nie dopuścić do zobojętnienia, jest work life balance. Utrzymywanie higieny psychicznej i właściwych proporcji między pracą a snem pozwala zachować równowagę w życiu. Jeśli dodatkowo potrafimy być asertywni, rezygnować z dodatkowych projektów na rzecz spędzania czasu z rodziną, poprawiamy swoje samopoczucie zarówno psychiczne, jak i fizyczne.
Ogromne znaczenie w zapobieganiu apatii ma kontakt z przyrodą. Jest to widoczne szczególnie dziś, w czasie pandemii, gdy ograniczono nam dostęp do natury.
Spacer po lesie sprzyja odcięciu od bodźców, które każdego dnia atakują nasze mózgi, zmuszając je do przetwarzania setek informacji. Pozwala się wyciszyć, zrelaksować, zapomnieć o obowiązkach. Codzienne spacery mogą zdziałać cuda – wystarczy 30 minut dziennie aktywności na świeżym powietrzu, by w naszym ciele zaczęły krążyć endorfiny, a samopoczucie psychiczne uległo poprawie.