Piotr Liroy-Marzec, Maciej Sagal, inwestor January Ciszewski oraz wspólnicy w LiRoyal, nie tylko starają się stworzyć projekt biznesowy oparty na konopiach, ale też odczarować niewłaściwy komunikat na ich temat, w stosunku zarówno dla użytkowników, którzy stawiają pierwsze kroki w suplementacji produktów konopnych, ale też dla szerokiej opinii publicznej. Zbyt długo – uważają – konopie były traktowane odwrotnie niż na to zasługują. A przez tysiąclecia współistnienia z ludzkością zasłużyły na najlepsze traktowanie, bo są naturalnym dobrem.
Wprost: Panie Macieju, o co tyle hałasu? CBD stało się skrótem, który zaczyna być znany, ale mamy wrażenie, że zaczyna rządzić masową wyobraźnią.
Maciej Sagal: Nie chcę mówić o szczegółach chemicznego składu tej substancji, bo to są sprawy znane. Powiem raczej, co CBD może dać ludziom, którzy używają tej substancji. CBD jest coraz bardziej rozpoznawalnym suplementem diety, produktem terapeutycznym i także produktem współgrającym z nowym stylem życia, opartym o budowanie świadomości ekologicznej, dbania o zdrowie i sięgania po rzeczy, które daje nam natura.
Wprost: Rozumiem, że CBD jest produktem pochodzącym z konopi?
Maciej Sagal: Tak. Dlatego być może CBD wciąż powoduje kontrowersje, bo konopie przez lata, zbyt długo według mnie, były oceniane jednoznacznie i jednowymiarowo. Ubolewam nad tym, że były uważane jedynie za środki odurzające, podczas gdy mają ponad pięćdziesiąt tysięcy zastosowań. Mogą żywić, ubierać, wspierać przemysł i ekonomię, a najważniejsze wpływać na nasz dobrostan.
Wprost: Na szczęście coraz więcej ludzi, doświadcza na co dzień ich właściwości terapeutycznych i leczniczych. Główna w tym zasługa właśnie CBD.
Maciej Sagal: Z konopi możemy wyekstrachować substancje, które skutecznie wspomagają całe spektrum problemów zdrowotnych, poprzez epilepsje, nowotwory, zmiany neurodegeneracyjne i wiele innych, a także pozytywnie wpływać na nastrój i stanowić podstawowy element zbilansowanej diety. CBD wraz z innymi fitokannabinoidami, wspomagają m.in. układy: immunologiczny, ośrodkowy układ nerowy, trawienny, rozrodczy, sercowo-naczyniowy. Łagodzą ból, niwelują procesy antyoksydacyjne, stymulują układ nerwowy i walczą z nadreaktywnością układu immunologicznego.
Wprost: Człowiek jest naturalnym konsumentem produktów konopnych, biologicznie.
Maciej Sagal: Tak, jak każdy ssak. CBD współpracuje z naszym układem endokannabinoidowym. Wzmacnia naszą odporności i oddaje nam to, co mamy w naszym organizmie. Ten układ, o którym wspomniałem, jest w nas, działa nadrzędnie nad dwoma najważniejszymi układami: układem OUN i układem nerwowym, a także ze wszystkimi praktycznie układami i organami naszego organizmu. CBD dla naszego organizmu jest tym czym oprogramowanie antywirusowe dla komputera. Układ ten wytwarza endogenne kanabinoidy, których przez całe nasze życie występują w deficycie. Zatem konopie I CBD uzupełniają ten swoisty przewlekły niedobór endokannabinoidów, dostarczając nam bliźniacze fitokannabinoidy. Ten układ wytworzyliśmy ewolucyjnie, a konopie towarzyszyły ludzkości od zawsze. Do czasu.
Wprost: No właśnie, przez ostatnie dziesięciolecia konopie zostały odsądzone od czci i wiary, a produkty z nich uznane za samo zło.
Maciej Sagal: To prawda, ale ta ciemna epoka mija. Konopie od początku lat dzieięćdziesiątych powoli wracają na piedestał, a my w LiRoyal jesteśmy częścią tego procesu. To trudne, bo konopie były do niedawna sklasyfikowane jako narkotyk. To się sukcesywnie zmienia, a my jesteśmy dumni, że osobiście mamy na to wpływ. Przywrócimy konopiom I ich przetworom należne im miejsce.
W Polsce pracowałem przy legislacji Ustawy o dopuszczeniu do obrotu „medycznej marihuany“. Projekt ten zainicjował Piotr Liroy-Marzec, a nasza praca zakończyła się wielkim sukcesem. Udało się wprowadzić tę substancję do aptek. To oczywiście nazwa potoczna, chodzi o substancję dopuszczoną do obrotu przez standaryzację jej cech.
Wprost: To był milowy krok. A kolejne?
Maciej Sagal: Stawiamy ich bardzo dużo, na różnych płaszczyznach. Stawiamy na edukację, staramy się prostować niedorzeczności i odkłamywać stereotypy. Przypominamy, że konopie zostały w grudniu tamtego roku wykreślone z listy narkotyków. W Tajlandii za kilogram marihuany można było stracić głowę. Dziś odzywają się do nas Tajowie, by marihuanę u nich uprawiać i sprzedawać na cały świat. Klimat, nie tylko polityczny jest tam, zresztą najlepszy.
Wprost: Zatem edukujmy dalej. Co dobrego potrafi CBD? W jakiej postaci się je aplikuje?
Maciej Sagal: Metod jest wiele. Można palić, można suplementowć w postaci olejku w kroplach, można waporyzować. To trzy najczęstsze metody, choć są też żelki, pastylki, gumy do żucia, woreczki, które się żuje jak tytoń, oraz wiele innych.
Najpopularniejsze są olejki CBD, choć nazwa też nie jest precyzyjna, ale umówmy się, weszła już na stałe do polskiego słownika. W olejkach dobrej jakości, występuje całe spektrum legalnych fitozwiązków. Niestety, na rynku Polskim ale też unijnym czy amerykańskim, co zostało potwierdzone w licznych badaniach, jest cała masa produktów zawierających substancje niepożądane, czy też zawierające w opakowaniu coś innego niż na etykiecie. My wyznaczamy najwyższe standardy jakości.
Wprost: Jak wyjaśnić społeczeństwu, różnice między CBD a THC, czyli praktycznie jedyną substancją psychoaktywną w konopiach.
Maciej Sagal: CBD jak i pozozstałe fitokannabinoidy z wyłączeniem THC, są niepsychoaktywne. Nie mają wpływu na naszą motorykę zachowań. Suplementując CBD dostarczamy organizmowi to, czego sam się domaga i mu brakuje. Obok dobrego pożywienia, witamin i mikroelementów, suplementacja CBD stanowi wsparcie dla równowagi organizmu. To jest system naczyń połączonych, który bezpośrednio wpływa na nasz dobrostan fizyczny i psychiczny. Pamiętajmy, bez zmiany stylu życia na zdrowy, żadne substancje nam nie pomogą, nawet niesamowite CBD.
Wprost: Wraz z Piotrem Liroyem-Marcem i wspólnikami powołaliście LiRoyal i postanowiliście stworzyć konopne imperium.
Maciej Sagal: Ono tworzy się od pewnego czasu. Już jesteśmy z naszymi produktami w ok. 70 sklepach, a w następnych tygodniach dołączać będziemy po 30-40 sklepów tygodniowo. Aż dojdziemy do kilkuset i ta ekspansja będzie znacząca. Równolegle przygotowujemy się na wejścia na rynek niemiecki, tam zaczniemy od handlu online.
Jako,,konopni biznesmeni” dopracowaliśmy pewne ramy zarządzania produktem i jakością. Gwarantujemy, że nasze produkty spełnią swoją nieodłączną obietnicę oferty, która jest dostosowana do naszych indywidualnych celów i poprawiającą nasze życie – czasami w małym, a czasami w ogromnym stopniu. Cyfryzacją oraz projektami wizualnymi zajęła się firma KingAPP.
Związaliśmy się też z firmą, z którą jako oddzielna spółka będzie produkować oleje z nasion konopnych, czyli spożywcze a nie terapeutyczne. Choć posiadają, także i one paletę prozdrowotnych właściwości. Nasiona konopi mają doskonałą zawartość kwasów omega-3 i omega-6. Są bardzo bogate w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) i inne wielonienasycone kwasy tłuszczowe (PUFA). Zawierają witaminę E i minerały, takie jak fosfor, potas, sód, magnez, siarka, wapń, żelazo i cynk. Olej z nasion konopi zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, a także zawiera zaskakująco wysoki poziom aminokwasu argininy, prekursora metabolicznego produkcji tlenku azotu (NO), cząsteczki obecnie uznawanej za kluczowy przekaźnik sygnalizacyjny w układzie sercowo-naczyniowym, który uczestniczy w kontroli hemostazy, fibrynolizy, interakcji płytek krwi i leukocytów ze ścianą tętnicy, regulacji napięcia naczyń, proliferacji komórek mięśni gładkich naczyń i homeostazie ciśnienia krwi w naczyniach.
Będziemy produkować też białko konopne, bezglutenową mąkę konopną i wiele innych produktów spożywczych, które niegdyś stanowiły codzienny element diety człowieka oraz zwierząt domowych.
Wprost: A co wtedy z edukacją, gdy imperium będzie już faktem?
Maciej Sagal: To nigdy nie przestanie być mniej ważne od zarabiania pieniędzy. Edukacja konopna to podstawa, biorąc pod uwagę, że świadomość społeczeństwa dotycząca CBD, THC czy układu ECS jest na poziomie 3-6 % wg różnych badań. Realizujemy z naszym teamem ekspertów projekt szkoleniowy, który niebawem zaprezentujemy. Będziemy uczyć, organizować webinary, tworzyć online’owe platformy zarówno dla użytkowników produktów konopnych, potencjalnych przyszłych użytkowników, ale także farmaceutów, lekarzy i terapeutów. Kursy będą się kończyły certyfikowanymi, zewnętrznymi, egzaminami. Tak na prawdę na nas wszystkich, którym na sercu leży rozwój branży i świadomości społecznej, ciąży odpowiedzialność i misja przekazywania wiedzy o właściwościach konopi oraz budowanie konopnej społeczności, społeczności wyedukowanych proekologicznie i prospołecznie konsumentów. A w sklepach, w których będziemy mieli swoje produkty, będzie dostępny komplet obiektywnych I zweryfikowanych informacji. Krótko mówiąc: chcemy zrobić dużo fajnej roboty dla konopi w Polsce i na świecie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.