Amerykańscy uczeni „wzięli pod lupę” dane medyczne ponad 2 tysięcy osób ze zdiagnozowaną boreliozą. Dokonali również przeglądu badań nad chorobą, które zostały dotychczas zrealizowane przez inne zespoły ekspertów. Zebrane informacje posłużyły im do oceny różnic w przebiegu boreliozy u kobiet i mężczyzn. Zobacz, do jakich wniosków doszli.
Kobiety ciężej przechodzą boreliozę
Przeprowadzone analizy wykazały, że kobiety są bardziej narażone na ciężki przebieg boreliozy niż mężczyźni. W ich przypadku postawienie prawidłowego rozpoznania i zdiagnozowanie choroby zajmuje więcej czasu. Wśród pacjentek zaobserwowano również wyższe ryzyko upośledzenia sprawności w związku z przebytą infekcją. Nie odnotowano natomiast istotnych statystycznie różnic w „odpowiedzi” na wdrożone leczenie. W obu grupach antybiotykoterapia przyniosła wyraźną poprawę. Doktor Raphael Stricker, jeden z autorów badania podkreśla:
Nauka zbyt długo ignorowała różnice związane z płcią w badaniach. Nasze odkrycia podkreślają potrzebę większego uwzględnienia tych czynników w badaniach nad boreliozą w celu poprawy sytuacji wszystkich pacjentów.
Jak wskazuje Lorraine Johnson, która również analizowała różnice płciowe w przebiegu boreliozy, trzeba dowiedzieć się, dlaczego więcej kobiet niż mężczyzn zapada na uporczywą postać tej choroby. Należy też określić, czy zmienne biologiczne odgrywają taką samą rolę w rozwoju innych schorzeń zakaźnych.
Jak objawia się borelioza?
Jednym z najbardziej charakterystycznych, a jednocześnie najwcześniejszych symptomów boreliozy jest tak zwany rumień, czyli zaczerwienienie w miejscu ukłucia, które zwykle przyjmie kształt okręgu. Mogą towarzyszyć mu bóle i zawroty głowy. Z biegiem czasu do opisanych objawów dołączają kolejne – uczucie zmęczenia, zaburzenia pamięci i koncentracji i bóle stawów. Może wystąpić również porażenie nerwu twarzowego, zapalenie stawów czy arytmia. Warto zwrócić uwagę na fakt, że nie wszyscy chorzy doświadczają wszystkich tych dolegliwości. Dlatego rozpoznanie boreliozy jest trudne i często zajmuje sporo czasu, a sama infekcja długo nie daje żadnych specyficznych oznak – poza rumieniem wędrującym, ale ten nie zawsze pojawia się w przebiegu zakażenia.
Im dłużej nie jest ono właściwie leczone, tym większe ryzyko rozwoju powikłań, na przykład zapalenia mózgu. Terapia w przypadku wykrycia boreliozy polega na podawaniu antybiotyków. Zazwyczaj trwa kilka tygodni. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania schorzenia.
Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na boreliozę?
Przede wszystkim należy unikać kontaktu z kleszczami i przestrzegać kilku prostych zasad podczas spacerów w lesie czy parku. Po pierwsze, noś ubranie z długim rękawem i nogawkami. Postaraj się, aby jak największa powierzchnia ciała była dobrze zakryta. Po powrocie z przechadzki dokładnie obejrzyj wszystkie części ciała. Jeśli znajdziesz kleszcza, niezwłocznie go wyciągnij (użyj do tego celu specjalnych przyrządów, na przykład „kleszczołapek”). Obserwuj czy na skórze pojawia się rumień. W razie wystąpienia niepokojących objawów zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli nie możesz samodzielnie usunąć kleszcza, zgłoś się do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej lub ambulatorium nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Czytaj też:
Borelioza czy pseudoborelioza? Fatalne błędy z powodu „fiksacji”. „Trafiają do nas osoby stosujące szkodliwe terapie”Czytaj też:
Czujesz mrowienie w okolicach rąk lub nóg? To może być objaw boreliozy
Źródła: WPROST, GOV, medicalxpress.com, dovepress.com