Polacy wymyślili gry dla pacjentów po udarze. Są już po pierwszych testach

Polacy wymyślili gry dla pacjentów po udarze. Są już po pierwszych testach

Dodano: 
Mężczyzna na wózku wykorzystujący wirtualną rzeczywistość, zdjęcie ilustracyjne
Mężczyzna na wózku wykorzystujący wirtualną rzeczywistość, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Prostock-studio
W rehabilitacji pacjentów po udarze ma pomagać wirtualna rzeczywistość. Naukowcy z Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej opracowali specjalne gry, które już przetestowali na pacjentach.

Zespół z Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej stworzył trzy aplikacje (gry), które, wykorzystując wirtualną rzeczywistość, mają pomóc w tradycyjnej rehabilitacji po udarze lub częściowo ją zastąpić. Pierwsze testy z udziałem pacjentów wypadły pomyślnie.

Wirtualna rzeczywistość zastąpi rehabilitanta

Jak podkreślają naukowcy w komunikacie uczelni, rehabilitacja pacjentów po udarze mózgu, którzy cierpią na syndrom zaniedbywania stronnego (brak świadomości istnienia strony porażonej i brak reakcji na bodźce z tej strony) oraz z niedowładem kończyny górnej jest długim i żmudnym procesem. Tradycyjna rehabilitacja wymaga w takich przypadkach całkowitego zaangażowania fizjoterapeuty, a pacjenci szybko tracą motywację. Stąd pomysł na stworzenie zupełnie innej metody i zaprzęgnięcia w to wirtualnej rzeczywistości.

– Opracowane gry umożliwiają rehabilitację osób po udarze mózgu. Dwie przeznaczone są przede wszystkim dla pacjentów z syndromem zaniku jednostronnego i niedowładami, a trzecia dla osób z niedowładami dłoni – mówi mgr inż. Katarzyna Matys-Popielska, pomysłodawczyni projektu.

Pacjent z syndromem zaniku jednostronnego nie dostrzega połowy przestrzeni. Typowe ćwiczenie dla takich osób wykonywane z rehabilitantem polega na szukaniu na stoliku przedmiotów np. korków od butelek, chwytanie ich oraz przenoszenie do koszyka trzymanego przez rehabilitantów po przeciwnej, nieaktywnej stronie ciała.

– W jednej z naszych aplikacji takie zadanie jest odtworzone w świecie wirtualnym. Pacjent przenosi jabłko z niepomijanej strony na białe pole znajdujące się w obszarze pomijanym. Rehabilitacja odbywa się bez czynnego udziału fizjoterapeuty, gdyż po każdym prawidłowo wykonanym ruchu jabłko ponownie pojawia się, a pacjent kontynuuje ćwiczenie – wyjaśnia mgr inż. Krzysztof Popielski.

Jak mówią autorzy projektu, aplikacja zawiera powtarzalne ćwiczenia, które do tej pory zapewniane były przez fizjoterapeutów. – Kolejną zaletą jest angażujące, ciekawe środowisko ćwiczeń, co często powoduje wydłużenie czasu rehabilitacji. Dodatkowo elementy dźwiękowe, wyświetlane statystyki oraz animacje zwiększają stopień zaangażowania pacjenta w ćwiczenia – tłumaczy kierująca projektem dr inż. Anna Sibilska-Mroziewicz.

Aplikacja testowana przez pacjentów po udarze

Do tej pory grę testowało 25 pacjentów w wieku 45-85 lat, leczących się w jednej z klinik rehabilitacyjnych w Warszawie. Jak podała uczelnia, pacjenci byli bardzo zadowoleni z możliwości rehabilitacji z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości i podkreślali, że jest to jej świetne urozmaicenie, które zachęca do ćwiczeń. Szczególnym uznaniem cieszyły się bajkowe otoczenie i uspokajająca muzyka. Badania pokazały, że z obsługą gier opartych na wirtualnej rzeczywistości radzą sobie osoby w każdym wieku i z różnymi, często poważnymi schorzeniami. Naukowcy podają przykład: w grę przeznaczoną do rehabilitacji dłoni udało się zagrać pacjentce z porażeniem czterokończynowym.

Projekt „Gra wirtualnej rzeczywistości do rehabilitacji osób z niedowładami i syndromem pomijania” realizowany jest od grudnia 2022 r. do kwietnia 2024 r. przez zespół z Wydziału Mechatroniki. Projekt został sfinansowany ze środków własnych Instytutu Mikromechaniki i Fotoniki Wydziału Mechatroniki PW oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Czytaj też:
Rewolucja w leczeniu udarów. „Wirtualny bliźniak” pozwoli dobrać najlepszą metodę
Czytaj też:
Co oznacza zagrożenie zdrowia i życia? W tych sytuacjach trzeba wezwać pomoc medyczną