Religa o Relidze: Dzięki ojcu przestaliśmy być zaściankowi. Tworzył światową kardiochirurgię

Religa o Relidze: Dzięki ojcu przestaliśmy być zaściankowi. Tworzył światową kardiochirurgię

Dodano: 
Prof. Zbigniew Religa: Człowiek 40-lecia Wprost w kategorii Nauka i Medycyna. Nagrodę odbierał dr Grzegorz Religa
Prof. Zbigniew Religa: Człowiek 40-lecia Wprost w kategorii Nauka i Medycyna. Nagrodę odbierał dr Grzegorz Religa 
Uważał, że jedyną ważną sprawą jest pacjent, jego zdrowie i nie ma powodu, żeby ludzie w Polsce byli gorzej leczeni – tak mówi o prof. Zbigniewie Relidze jego syn, dr Grzegorz Religa, kardiochirurg. Opowiada też o dzisiejszym stanie kardiochirurgii w Polsce i spłacaniu długu po COVID-19.

Katarzyna Pinkosz: „Wprost” uznał profesora Zbigniewa Religę za najważniejszą osobę w ciągu ostatnich 40 lat w polskiej nauce i medycynie. W trudnych czasach upadającego PRL stworzył od zera najbardziej znaną klinikę kardiochirurgiczną w Polsce. Jako pierwszy w Polsce przeszczepił serce…

Dr Grzegorz Religa: Sprostuję, jako drugi, o czym muszę przypomnieć, zwłaszcza że pracuję w Łodzi. A to właśnie w Łodzi w 1968 roku prof. Moll przeprowadził pierwszy przeszczep serca.

Jednak tamten przeszczep nie był udany…

Tak. Profesor nie został potem najlepiej potraktowany przez środowisko. Historia przeszczepów serca umarła na blisko 20 lat. Pierwszy udany przeszczep, wykonany przez mojego ojca, to druga połowa lat 80-tych.

Dokładnie 1985 rok: miał pan wtedy 18 lat. Wiedział pan, że pana ojciec, profesor Zbigniew Religa, przeszczepił serce pierwszy raz w Polsce?

Wiedziałem. Ale jeśli miałbym być do końca szczery, to niewiele mnie to wtedy obchodziło, żyłem własnym życiem. Medycyna była wtedy dla mnie obca.

Cały wywiad dostępny jest w 7/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.