Oparzenie petardą zwykle nie wymaga wzywania pogotowia, ale są sytuację, kiedy pomoc trzeba koniecznie wezwać. Sprawdź, jak udzielić pomocy osobie poparzonej przez fajerwerki.
Oparzenie petardą – pierwsza pomoc
Najważniejsze zawsze własne bezpieczeństwo. Upewnij się, że nic ci nie zagraża (petarda może ponownie wybuchnąć) i zadbaj o bezpieczeństwo poszkodowanego. – Odizolujmy ofiarę wypadku od miejsca zdarzenia. Jeśli jakaś część garderoby nadal pali się, musimy ugasić pożar – użyjmy w tym celu wody, koca lub kurtki. Możemy także poturlać poszkodowanego po śniegu. Nigdy jednak nie używajmy bezpośrednio w jego kierunku gaśnicy – tłumaczy cytowana przez PAP Magdalena Chrostowska, specjalista chirurgii ogólnej i koordynator pomocy doraźnej w Szpitalu Św. Elżbiety Grupy LUX MED.
Jak dodaje, w następnej kolejności należy zdjąć odzież w miejscu poparzenia i przez 15-20 min schładzać je wodą o temperaturze około 20 stopni Celsjusza. Jeśli poparzenia są głębsze i rozleglejsze można przykryć je mokrym, czystym materiałem. Miejsce oparzenia należy zabezpieczyć jałową gazą.
WAŻNE: Na oparzenie petardą nie powinno się nakładać żadnych maści ani kremów. Można natomiast użyć opatrunku hydrożelowego. Jeżeli rana powoduje silny ból – pomogą leki przeciwbólowe.
Oparzenie petardą – kiedy wezwać karetkę?
Z niegroźnymi oparzeniami można poradzić sobie samemu, ewentualnie po opatrzeniu radny samodzielnie zgłosić się do lekarza. Są jednak sytuacje, kiedy pomoc należy wezwać na miejsce. To sytuacje, kiedy:
- oparzeniu petardą towarzyszą objawy wstrząsu (bladość, zimne poty, zaburzenia świadomości, zmiany w zachowaniu),
- doszło do rozległych oparzeń dróg oddechowych,
- doszło do poważnego urazu (amputacji urazowej).
Jeśli osoba straciła przytomność, należy ją położyć w pozycji bocznej ustalonej, natomiast jeśli jest świadoma – najlepiej cały czas utrzymywać z nią kontakt, rozmawiać, a w obu przypadkach kontrolować miejsce krwawienia lub oparzenia, oczekując na przyjazd karetki.
Co zrobić jeśli petarda uszkodzi lub oderwie kończynę?
– Jeśli w wyniku wystrzału fajerwerków dojdzie do naderwania lub pełnego oderwania kończyny ranę należy ucisnąć, najlepiej przez opatrunek, żeby zatamować krwawienie. Jeśli ucisk jest nieskuteczny, należy przyłożyć dodatkową warstwę gazy i poprawić ucisk. Gdy mimo takich działań miejsce amputacji nadal krwawi, wyjątkowo możemy zastosować opaskę uciskową – koniecznie trzeba zapamiętać, a najlepiej zanotować czas jej założenia – mówi Magdalena Chrostowska.
Lekarka przypomina też, aby koniecznie zająć się amputowanym fragmentem kończyny czy skóry. – Owińmy go jałową gazą, włóżmy do foliowego woreczka, a następnie do wody z lodem. Tzw. replantacja, czyli kolokwialnie mówiąc – przyszycie fragmentu np. palca, możliwe jest w ciągu kilku godzin od zdarzenia. Należy wezwać zespół ratownictwa medycznego i koniecznie przekazać poszkodowanego wraz z amputowanym fragmentem ciała – wyjaśnia lekarka.
Czytaj też:
Robisz postanowienia noworoczne? Lekarze ze Szczecina mają apel w tej sprawieCzytaj też:
ABC zdrowego odchudzania. Od czego zacząć zrzucanie kilogramów, by wytrwać w postanowieniu?