Naukowcy zbadali jak zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie środowiska wpływa na intensywność sezonu alergicznego. Badania przeprowadzono w Zakładzie Alergologii Klinicznej i Środowiskowej CM UJ. Dotyczyły pyłków brzozy.
Więcej alergenów na terenach przemysłowych
Badacze zbierali pyłek z brzozy z terenów o dużym zanieczyszczeniu, przy traktach komunikacyjnych oraz w obszarach o mniejszym zanieczyszczeniu. Następnie porównywano skład białek pyłków odpowiedzialnych za reakcję alergiczną. Okazało się, że pyłek z obszarów zanieczyszczonych zawierał więcej alergenów, w porównaniu do tych, w czystszym środowisku. Dodatkowo wskazano, że pyłki transportują pył zawieszony w powietrzu.
Jakie ma to znaczenie dla zdrowia?
Lekarze zaobserwowali, że pacjenci uczuleni na pyłek brzozy, mieszkający w miastach mają z powodu alergii nie tylko nieżyt nosa i zapalenie spojówek, ale również objawy astmy oskrzelowej. Natomiast coraz większa grupa osób, które do tej pory nie miały alergii, zgłasza się po poradę z powodu ciężkiego zapalenia spojówek i diagnozuje się u nich uczulenie na brzozę.
Zmiany klimatyczne mogą wydłużać sezon pylenia
Badania wskazały, że zmiany klimatyczne mogą wydłużać sezon pylenia drzew: brzozy i olchy. Wyższe temperatury powietrza przyspieszają też pylenie roślin.
Jak uchronić się przed alergią?
Najlepszym sposobem jest zapobieganie występowaniu objawów alergii. Przede wszystkim, należy ograniczyć przebywanie na świeżym powietrzu w czasie, gdy stężenie pyłku jest największe, a więc w suche i słoneczne dni. Warto również nie otwierać w tym czasie okien w mieszkaniu. Specjaliści zalecają alergikom spacery po opadach deszczu, kiedy powietrze jest oczyszczone z pyłków. W ograniczeniu kontaktu z alergenami pomocny jest kalendarz pyleń, czyli zestawienie stężeń poszczególnych alergenów w danych miesiącach. Wiadomo wtedy, co i kiedy pyli najmocniej. Dobre efekty przynosi też odczulanie. Najlepiej rozpocząć je jesienią – doradzają alergolodzy.
Czytaj też:
To miejsce jest idealne dla alergika w okresie pylenia roślin. Znajduje się w Polsce