Gama produktów mineralnych jest szeroka i niczym nie ustępuje kosmetykom do makijażu, które znamy z półek drogeryjnych. Wśród nich znajdziemy zarówno pudry i podkłady, jak i np. róże czy korektory. Kosmetyki te mają znaczną przewagę nad typowymi produktami do make-upu. Zobacz, jakie sekrety kryją.
Dobroczynna moc naturalnego składu
Mimo że boom na kosmetyki mineralne zaczął się w latach 70., ich skład to… ukłon w stronę starożytności. Producenci tego typu produktów czerpią z naturalnych sposobów na poprawę urody, które stosowały kobiety czasów antycznych. Najczęściej były to znalezione naturalne minerały, które służyły nie tylko jako kamuflaż czy „barwy wojenne”, ale też pełniły funkcję podobne do makijażu w dzisiejszym rozumieniu.
Choć to zaskakujące, formuła współcześnie produkowanych kosmetyków mineralnych wzorowana jest na naturalnych składnikach, używanych nawet parę tysięcy lat temu. Nie ma więc tu mowy o żadnych dodatkach chemicznych: nie znajdziemy w nich emolientów, alkoholu, parabenów i konserwantów. Produkty mineralne składają się z mikronizowanych cząsteczek miki, dającej rozświetlenie, antybakteryjnego tlenku cynku, dwutlenku tytanu o właściwościach ochronnych oraz tlenku żelaza, który nadaje kolor kosmetykom.
Filtr ochronny
Używając podkładów czy pudrów wykończeniowych typu mineralnego, zyskujemy dodatkową ochronę przeciwsłoneczną. Dwutlenek tytanu zapobiega skutkom promieniowania UVA i UVB na poziomie do SPF 30. Nie możemy przy tym zapominać o kremie z filtrem – szczególnie w słoneczne dni. Dwutlenek tytanu to dodatkowa tarcza ochronna.
Łatwa dostępność
Produkty te na stałe goszczą w asortymencie popularnych drogerii. Kuszą się na nie nie tylko wielbicielki makijażu, ale także świadome zwolenniczki make-upu. Z tego powodu znajdziemy je również w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Kosmetyki mineralne możemy zamówić np. przez strony producentów lub w drogeriach internetowych.
Dobre dla cery problematycznej
Producenci kosmetyków mineralnych kolorowych za cel postawili sobie maksymalne uproszczenie ich składu. Kupując je, zyskujemy pewność, że nasza skóra nie jest narażona na działanie potencjalnie szkodliwych substancji. Naturalne, krótkie INCI to gwarancja dobrego samopoczucia skóry i zmniejszenie ryzyka problemów dermatologicznych. To dobre rozwiązanie dla posiadaczek cer wrażliwych, atopowych czy trądzikowych. Zawarty w mineralnych podkładach i pudrach tlenek cynku łagodzi wszelkie zmiany i sprzyja regeneracji skóry. Dodatek glinek czy naturalnego pudru z bambusa nie zapycha skóry i pomaga zmagać się z wypryskami.
Niewyczuwalny na skórze
Produkty mineralne nie dają efektu maski – ich formuły, w porównaniu do tradycyjnych kosmetyków, są lekkie i przypominają zmiksowany proszek. Nie musisz jednak obawiać się o niewystarczające krycie. Kosmetyki tego typu zapewniają optymalne tuszowanie niedoskonałości, nie obciążając przy tym cery. Są sypkie i niewyczuwalne na skórze oraz tak dobrze się z nią spajają, że warstwa kosmetyku jest niemal niewidoczna.