Zdrowe odżywianie ma ogromne znaczenie w codziennym życiu. Nie bez powodu mówi się, że jesteśmy tym, co jemy. Produkty spożywcze, które trafiają do naszych żołądków mają nie tylko zmniejszyć uczucie ssania lub zaspokoić potrzebę jedzenia. To z nich nasz organizm ma czerpać witaminy i minerały, które pomogą zachować dobre zdrowie, a także składniki odżywcze, które zamieniane są w energię, budują mięśnie i kości. Zdrowe odżywianie jest więc kluczowe dla ochrony przed chorobami i utrzymania całego organizmu w dobrej kondycji.
Jednak zdrowe odżywianie często kojarzy nam się z katorgą, mnóstwem wyrzeczeń, niesmaczną dietą, liczeniem kalorii i zapychaniem żołądka zieleniną. Jeśli odżywiamy się wyjątkowo źle, rewolucja – owszem – jest konieczna. Warto jednak zacząć małymi kroczkami i stopniowo zmieniać swoje nawyki żywieniowe, a wtedy łatwiej będzie przejść cały proces. Zdrowe żywienie stanie się naturalnym elementem codziennego życia. Realizowanie małych celów ułatwia dojście do celu. Te małe sukcesy podnoszą na duchu i zwiększają samoocenę, dając równocześnie nadzieję, że zdrowe odżywianie jest łatwiejsze niż może się wydawać. oto kilka prostych trików, które pozwolą ci zdrowiej się odżywiać.
Czytaj też:
Chcesz schudnąć? Jedz to danie jak najczęściej
Zdrowe odżywianie – proste triki
-
Jedz wolniej. Badania potwierdzają, że osoby, które szybko pochłaniają posiłki mają większe szanse zachorowania na otyłość. Dzieje się tak dlatego, że potrzebujemy około 20 minut, by nasz mózg dostał sygnał w trakcie posiłku, że jesteśmy najedzeni. Powolne konsumowanie dania sprawi, że w rzeczywistości zjemy mniej niż zazwyczaj.
-
Wybieraj produkty pełnoziarniste. Porzuć biały chleb i zwykłe makarony, które szybko podnoszą poziom cukru we krwi i zawierają niewiele składników odżywczych, a mnóstwo kalorii. Pełne ziarno doda energii na dłużej, odżywi, a także dostarczy sporej porcji błonnika, który ułatwia trawienie i chroni przed chorobami jelit.
-
Rób zakupy z listą. To metoda stara i skuteczna. Przed wyjściem do sklepu dokładnie rozpisz, co masz kupić. Zadanie ułatwi wcześniejsze zaplanowanie posiłków na kilka dni. Nie dość, że unikniesz kupowania oczami i opychania się smakołykami, to jeszcze zaoszczędzisz pieniądze.
-
Pij wodę. Wiele badań wykazało, że woda pitna może korzystnie wpływać na utratę wagi, utrzymanie masy ciała, a nawet nieznacznie zwiększyć liczbę spalanych kalorii dziennie. Ponadto picie wody przed posiłkiem zmniejsza apetyt. Ważne – wybieraj zwykłą wodę, a nie smakową. Jeśli chodzi o soki owocowe... Zacznij jeść owoce, zamiast je pić.
-
Odpowiednio przyrządzaj posiłki. A więc gotuj, piecz, grilluj, duś zamiast smażyć. Do każdego posiłku dorzuć trochę warzyw.
-
Zwiększ ilość białka. Białko na dłużej daje uczucie sytości. Poza tym pomaga budować masę mięśniową, a jak wiadomo – mięśnie zużywają w ciągu dnia więcej kalorii.
-
Rozważ suplementację. Zrób szczegółowe badania i dowiedz się czy twój organizm nie zmaga się z niedoborami, które mogą skutkować zwiększonym apetytem, ogólnym osłabieniem, apatią, problemami żołądkowymi. Może się okazać, że twoje złe wybory żywieniowe są podyktowane pewnymi zaburzeniami. Być może cierpisz na niedobór chromu, witamin z grupy B, witaminy D czy też kwasów omega-3.
-
Otwórz się na nowości. Chociaż raz w tygodniu ugotuj jedno nowe, zdrowe danie. Poza tym postaraj się przygotowywać posiłki w domu. Wyjdzie taniej i z całą pewnością zdrowiej.
-
Wybierz zdrowe tłuszcze. Tłuszcz jest nam potrzebny, ponieważ rozpuszczają się w nim niektóre witaminy. Wybieraj kwasy omega-3 i omega-6.
-
Więcej się ruszaj. Naprawdę wystarczy, że zaczniesz wykonywać 10 tysięcy kroków dziennie. Nie porywaj się na kilkugodzinne treningi, po prostu zacznij spacerować.
Czytaj też:
Ile chodzić, żeby schudnąć?