Rumunia poinformowała, że zawiesiła stosowanie dawek szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca z tej samej partii, którą zawieszono we Włoszech. Włoski resort zdrowia nakazał wycofanie tej partii szczepionki po śmierci dwóch mężczyzn na Sycylii, którzy zostali niedawno zaszczepieni. Rumuńskie władze dodają, że kraj otrzymał 81 600 dawek szczepionki na początku lutego i jak dotąd wykorzystała 77049. Zawieszenie będzie obowiązywać do czasu zakończenia przez Europejską Agencję Leków dochodzenia w sprawie, a sam ruch władz Rumunii ma stanowić „środek szczególnej ostrożności”.
Środek szczególnej ostrożności
„Ta decyzja została podjęta jako środek szczególnej ostrożności, bez żadnego naukowego argumentu, który by ją uzasadniał” – oświadczył rumuński komitet narodowy odpowiedzialny za szczepienia przeciw COVID-19.
„Decyzja o poddaniu danej partii kwarantannie została podjęta wyłącznie na podstawie zdarzenia zgłoszonego we Włoszech” – informują urzędnicy.
Władze Danii, Norwegii i Islandii zawiesiły w czwartek stosowanie szczepionki AstraZeneca po doniesieniach o zakrzepach krwi u niektórych zaszczepionych osób. Austria przestała stosować serię szczepionek po doniesieniu o śmierci 49-letniej obywatelki niedługo po szczepieniu.
Urzędnicy podali do wiadomości publicznej, że Rumunia nie otrzymała dawek szczepionki z partii, której użycie zawieszono w Danii i innych państwach.
Jak dotąd ponad 1,1 miliona obywateli Rumunii otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionek Pfizer-BioNTech, Moderna i AstraZeneca.
Czytaj też:
Znów problemy z AstraZeneca. Firma dostarczy zaledwie 1/3 umownej liczby szczepionekCzytaj też:
Kolejne kraje wstrzymują szczepienia produktem AstraZeneca. Czy powoduje zakrzepy krwi?Czytaj też:
Europejska Agencja Leków zatwierdziła szczepionkę firmy Johnson & Johnson