Naukowcy przeanalizowali dane 4 milionów Duńczyków, którzy kiedykolwiek zachorowali na COVID-19. Najpierw przyjrzano się informacjom o zakażeniach z okresu między początkiem września a końcem grudnia 2020 roku, a później porównano je ze wcześniejszymi zakażeniami – z okresu między marcem a majem 2020. Spośród 11 068 osób, które uzyskały pozytywny wynik za pierwszym razem, tylko 72 zachorowały ponownie. Większość z nich stanowili seniorzy po 65. roku życia.
Dane dla całej populacji były jednak pozytywne: najpierw wykazano, że ktoś, kto zachorował raz, przed ponownym zakażeniem powinien być chroniony przez co najmniej kolejnych 6 miesięcy. Przeprowadzono więc kolejne badania i również okazało się, że nawet po upływie następnej połowy roku ochrona nie znika.
Seniorzy mieli większe ryzyko zachorowania
Starsze osoby miały tylko 47-procentową ochronę przed zakażeniem, w porównaniu z 80 procentami wśród ludzi młodszych. Wyniki nie zdziwiły naukowców, ponieważ od dawna wiadomo, że układ odpornościowy z wiekiem staje się słabszy. Jak zaznaczył dr Steen Ethelberg z duńskiego Statens Serum Institut, jeden z autorów badania, dowodzi ono, jak ważne jest, by ludzie stosowali się do środków bezpieczeństwa, chroniących przed zachorowaniem nie tylko ich samych, a także osoby starsze. Do tych środków ekspert zaliczył m. in. noszenie maseczek i mycie rąk oraz ich dezynfekcję po wyjściu na zewnątrz, kontakcie z osobami, z którymi się nie mieszka.
Czytaj też:
Szczepienia przeciw COVID-19. „To nie jest kraj dla starych ludzi”