Rzecznik rządu pytany o ewentualne zaostrzenie restrykcji podkreślił, że obecna sytuacja jest ciężka i rośnie liczba zajętych łóżek. – Żadnego wariantu nie jesteśmy w tej chwili w stanie wykluczyć. Te kilka najbliższych dni zdecyduje o tym, czy nie trzeba będzie zdecydować się na wariant zakładający większe obostrzenia – powiedział.
Według Müllera gdyby obecne obostrzenia były w pełni przestrzegane, sytuacja byłaby zdecydowanie lepsza. W kontekście dalszego zaostrzania restrykcji poinformował, że kluczowa będzie dynamika zakażeń w woj. mazowieckim i pomorskim pod względem funkcjonowania restrykcji wprowadzonych wcześniej niż w pozostałej części kraju.
Zakaz przemieszczania się nie jest brany pod uwagę
– Jeśli chodzi o dalsze decyzje, to w tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak daleko one będą mogły pójść, ale jeśli chodzi o zakaz przemieszczania się, to ten wariant, na tym etapie, nie jest dyskutowany w rządzie – mówił rzecznik rządu w kontekście zakazu przemieszczania się w okresie Wielkanocy. Dodał, że ewentualne dalsze obostrzenia będą dotyczyły sektora handlu i usług.
Pytany o zaostrzenie obostrzeń dotyczących funkcjonowania kościołów, odparł, że obowiązują w nich limity osób w stosunku do powierzchni. Zapewnił, że regulacje te będą weryfikowane zarówno w kościołach, jak i sklepach czy lokalach usługowych, przez sanepid i odpowiednie służby.
Czytaj też:
Zakażenia w kościołach? Suski: Raczej to te strajki, na których pluje się na siebie