Sytuacja dotycząca zachorowań i zgonów na nowotwory ginekologiczne pogorszyła się znacząco po epidemii COVID-19. Do nowotworów ginekologicznych zaliczane są: rak trzonu szyjki macicy (rak endometrium), rak jajnika i rak szyjki macicy. Jak tłumaczą specjaliści, zwiększona śmiertelność z powodu nowotworów ginekologicznych może być spowodowana mniejszą dostępnością do badań profilaktycznych, ponieważ kobiety obawiając się zakażenia koronawirusem, unikały wizyt w przychodniach. Nowotwory wykrywane w późniejszych stadiach dają mniejsze szanse na wyleczenie. Z powodu tej sytuacji wzrost umieralności może trwać nawet kilka lat – tłumaczą.
Rak trzonu macicy
Rak endometrium nie jest wykrywany podczas przesiewowej cytologii. Badanie to pozwala wykryć raka szyjki macicy. W przypadku raka endometrium podstawowe badania wykonywane są po zaobserwowaniu niepokojących objawów. Najczęściej choroba ta diagnozowana jest z powodu występowania krwawień po menopauzie oraz krwawień między miesiączkami. Za główne czynniki ryzyka zachorowania na raka trzonu macicy uznaje się:
- wczesną miesiączkę,
- późną menopauzę,
- późne macierzyństwo,
- bezdzietność,
- stosowanie jednoskładnikowej hormonalnej terapii zastępczej,
- otyłość.
Dlaczego Polki umierają na raka trzonu macicy częściej niż kobiety z Europy Zachodniej?
W odróżnieniu od innych krajów w Polsce rośnie umieralność z powodu raka trzonu macicy. Okazuje się, że umierają nie tylko kobiety, u których raka wykryto zbyt późno, ale również zdiagnozowane w bardzo wczesnych stadiach. Sytuację próbuje wyjaśnić prof. Joanna Didkowska, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów oraz Krajowego Rejestru Nowotworów NIO-PIB w Warszawie
„Coś niedobrego stało się po 2005 r. Od tego czasu widać wzrost umieralności, zwłaszcza u kobiet po 70. roku życia. Nie umiem wytłumaczyć, z czego to wynika: czy jest to grupa chorych, która bardziej zaniedbała swoje zdrowie, czy dostają gorsze lub niewłaściwe leczenie”– uważa prof. Joanna Didkowska, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów oraz Krajowego Rejestru Nowotworów NIO-PIB w Warszawie, cytowana w wywiadzie dla portalu Medonet.
Zalecenia europejskie dotyczące leczenia raka trzonu macicy
W przypadku wczesnego raka trzonu macicy podstawą jest leczenie chirurgiczne. Już jednak na tym etapie konieczne jest określenie podtypu molekularnego nowotworu, by wiedzieć, czy pacjentka jest w grupie ryzyka wznowy, czy powinna dostać leczenie podtrzymujące.
Europejskie rekomendacje zawierają konieczność wykonywania pogłębionej diagnostyki, badania typu histopatologicznego i molekularnego nowotworu, a także już od początku personalizację leczenia. W Polsce tego typu zalecenia dopiero są tworzone – wskazują specjaliści.
Czytaj też:
Rak jajnika a brzuch i ból brzucha. Co zwiększa ryzyko wystąpienia raka jajnika?