Polipragmazja, nazywana również wielolekowością, to przyjmowanie co najmniej pięciu leków jednocześnie. Dlaczego to niebezpieczne? Jak przypomina w swoim raporcie na temat polipragmazji Narodowy Fundusz Zdrowia, składniki poszczególnych medykamentów mogą wchodzić między sobą w interakcje, powodując niekorzystne efekty, które mogą zagrozić zdrowiu i życiu.
Po co są przeglądy lekowe?
Branie zbyt wielu leków dotyczy najczęściej seniorów. A problem powstaje, kiedy kolejni lekarze specjaliści wypisują leki na poszczególne dolegliwości, a nikt nie patrzy na codzienną apteczkę pacjenta kompleksowo. Efekt? Pacjent bierze kilka leków o podobnym działaniu (to może być skrajnie niebezpieczne np. w przypadku leków obniżających ciśnienie), albo przyjmuje medykamenty, których substancje czynne nawzajem blokują lub nasilają swoje działanie.
W tym roku ruszył ministerialny pilotażowy program przeglądów lekowych. Przegląd leków robią przeszkoleni farmaceuci wybrani do pilotażu. – Przeprowadzenia przeglądów lekowych wymaga umiejętności: zebrania wywiadu i analizy problemów lekowych oraz dobrej współpracy z lekarzem i pacjentem. Farmaceuta posiadający przygotowanie praktyczne sprosta tym zadaniom i wspierać będzie system ochrony zdrowia – przekonywała w rozmowie z PAP dr hab. n. med. Agnieszka Neumann-Podczaska, koordynatorka Pilotażowego Programu Przeglądu Lekowego. Co ważne, analiza lekowa pacjenta trafia do lekarza, który może na niej bazować, planując leczenie konkretnego człowieka.
Leki, które jeden pacjent przyniósł na SOR
Jak bardzo potrzebne są przeglądy lekowe świadczą nie tylko badania nad problemem wielolekowości, ale codzienne doświadczenia medyków czy farmaceutów. Zdjęciem lekarstw i suplementów diety, które przyniósł na SOR jeden z pacjentów podzielił się na Twitterze farmaceuta Piotr Merks. "Pacjent na SOR zabrał wszystkie swoje leki. Ktoś jeszcze kwestionuje zasadność przegladu lekowego?" – skomentował.