Co z limitami na e-recepty? MZ ogłosiło kolejną zmianę, będą wyjątki w ograniczeniach

Co z limitami na e-recepty? MZ ogłosiło kolejną zmianę, będą wyjątki w ograniczeniach

Dodano: 
Lekarz z dokumentem w dłoniach
Lekarz z dokumentem w dłoniach Źródło:Pixabay
W związku z falą krytyki w kwestii wprowadzenia limitów na e-recepty wystawiane przez lekarzy, minister zdrowia zdecydował o kolejnej zmianie. Limit nie zostanie całkowicie zniesiony, ale zasady zostały nieco poluzowane.

Kilkanaście dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o wprowadzeniu limitów w wystawianiu e-recept przez lekarzy. Decyzja szefa resortu zdrowia była odpowiedzią na oszustwa, jakich dopuszczają się niektórzy medycy. Wprowadzone 3 lipca 2023 roku ograniczenie daje lekarzom możliwość wypisania maksymalnie 300 recept w ciągu 10 godzin. Lekarz może też przyjąć maksymalnie 80 pacjentów. Limity te mają zapobiegać nadużyciom. Teraz Ministerstwo Zdrowia wprowadziło jednak wyjątek od tej reguły.

Recepty refundowane będą wyłączone z limitów

Po wprowadzeniu ograniczeń lekarze alarmowali, że utrudniają im one pracę. Fala krytyki i głosów sprzeciwu spowodowały drobne zmiany w nałożonych na lekarzy limianach. Adam Niedzielski w środę (12.07.2023 r.) poinformował:

Po konsultacji z ekspertami zdecydowałem wyłączyć recepty refundowane z wprowadzonych limitów, są one bowiem pod stałą kontrolą Narodowego Funduszu Zdrowia.

Tym samym minister zdrowia zapewnił, że pacjenci POZ nie mają problemów z dostępem do recept, a wprowadzone limity „uderzają” w nieuczciwych lekarzy: „Blisko 100 proc. przekraczających limity to pracownicy »sklepów« internetowych” – zauważył Niedzielski.

W rozmowie z PAP rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz wyjaśnił, że decyzja Ministerstwa Zdrowia jest podyktowana tym, że recepty refundowane są wystawiane głównie podczas standardowej, stacjonarnej wizyty u lekarza. „Pracownicy tzw. receptomatów nie decydują się ich przepisywać z uwagi na możliwość kontroli NFZ” – poinformował Wojciech Andrusiewicz.

Dajemy lekarzom POZ, którzy mają stały kontakt ze swoimi pacjentami i znają ich stan zdrowia, możliwość zwiększenia liczby recept o recepty refundowane – dodał.

Z czego wynikają wprowadzone przez MZ ograniczenia?

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 30.06.2023 roku, Adam Niedzielski poruszył coraz powszechniejszy problem łamania prawa przez lekarzy przy wystawianiu e-recept. Szef resortu zdrowia zauważył, że rynek ten często działa w sposób automatyczny i daje możliwość wystawiania e-recept bez wcześniejszej konsultacji lekarskiej. To z kolei może mieć negatywne skutki dla zdrowia pacjenta, na przykład w wyniku nieuzasadnionego stosowania leków. Minister zdrowia poinformował wtedy także, że podpisał zawiadomienie do prokuratury w sprawie 10 lekarzy, którzy dopuścili się przestępstw w związku z wystawianiem e-recept. „Mamy tutaj do czynienia z jakimś biznesem, a nie działaniem, którego celem jest troska o zdrowie pacjenta” – mówił Adam Niedzielski, tłumacząc wprowadzone limity związane z e-receptami.

Co z receptami na środki odurzające i psychotropowe?

Minister zdrowia odniósł się również do ograniczenia możliwości wystawiania recept na środki psychotropowe za pośrednictwem sieci. Decyzja ta wynika z faktu, że przepisywanie leków na takie leki bez wcześniejszej oceny stanu zdrowia pacjenta jest wyjątkowo niebezpieczne. Adam Niedzielski przekazał w środę (12.07.2023 r.), że podpisał rozporządzenie ograniczające zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe. „Ich przepisaniu musi towarzyszyć badanie i ocena wpływu na pacjenta z wyjątkiem kontynuacji leczenia po nie więcej niż 3 miesiącach od wizyty u lekarza” – brzmi treść komunikatu.

Czytaj też:
Minister uderza w „nierzetelnych” lekarzy. Cieszyński dla „Wprost”: Te patologie zostaną wyrugowane
Czytaj też:
Recepty roczne jednak zostają. Minister zdrowia zmienił zdanie w tej sprawie

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / Ministerstwo Zdrowia, PAP