Idealnie nie jest, ale widać pozytywne zmiany – tak wynika ze wspólnych badań Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Warszawskiego i agencji badawczej ARC Opinia i Rynek.
Jak zmienił się stosunek Polaków do szczepień przeciwko COVID-19?
Co trzecia osoba deklarująca w 2020 roku, że nie zaszczepi się przeciwko COVID-19, zaszczepiła się przynajmniej jedną dawką lub planuje to zrobić. Jeszcze większa zmiana zaszła wśród osób wyrażających niepewność lub sceptycyzm wobec takich szczepionek w 2020 roku. Ponad połowa z nich (dokładnie 57 proc.) – przyjęła przynajmniej jedną dawkę, a co szósta osoba planuje się zaszczepić. Najmniejsza zmiana zaszła wśród osób, które w 2020 roku deklarowały chęć zaszczepienia: 79 proc. przyjęła przynajmniej jedną dawkę, a 12 proc. planuje to zrobić. Z kolei 9 proc. badanych zmieniło swój stosunek do szczepienia przeciwko COVID-19 na negatywny.
Immunolog z WUM: Ograniczenia dla niezaszczepionych motywują
Jednym z autorów pracy, w której opublikowano wyniki badań, jest dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, immunolog i pulmonolog z WUM. Jak mówi, badacze skorzystali z możliwości zapytania o nastawienie do szczepień tych samych osób, które były ankietowane rok temu: – Wówczas dopiero zaczynało się mówić o szczepionce. Byliśmy ciekawi, czy Polacy będą chcieli z niej skorzystać. Wyniki, które otrzymaliśmy, rozkładały się następująco: ok. 1/3 zdecydowanych na szczepienie, 1/3 niezdecydowanych i 1/3 przeciwników – mówi.
Okazuje się, że na zmianę postaw Polaków wpłynęły nie tylko kwestie związane ze zdrowiem, choć te są na pierwszym miejscu.
Głównym powodem zmiany nastawienia wśród tych, którzy wcześniej twierdzili „Nigdy się nie zaszczepię" była troska o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Deklarowała tak połowa respondentów. Natomiast 1/4 badanych wskazywała, że u nich na zmianę podejścia do szczepień wpłynęła chęć podróżowania. Wynika stąd, że wszelkie ograniczenia dla osób niezaszczepionych są jednak czynnikiem motywującym – mówi Wojciech Feleszko.
W poziomie wyszczepienia Polska jest w ogonie Europy
Specjalista zwraca uwagę, że kiedy badanie było finalizowane, do uzyskania odporności populacyjnej niezbędne było uzyskanie poziomu 85 proc. osób w pełni zaszczepionych i takich, którzy przeszli zakażenie.
– W tej chwili mamy zaszczepionych dwiema dawkami 53 proc. Jednak cały czas jesteśmy w ogonie Europy. Są kraje takie jak Portugalia – 88 proc. zaszczepionych, Francja – 77 proc., Irlandia – 76 proc., Włochy – 75 proc., Finlandia – 74 proc. U nas postawy antyszczepionkowe, teorie powątpiewające w skuteczność szczepionek, czy wręcz ośmieszające szczepienia są jeszcze bardzo powszechne. Na szczęście w ostatnim miesiącu coś drgnęło i widzimy korzystny trend. Ale znowu – jakim kosztem? – pyta Wojciech Feleszko.
Czytaj też:
Ilu zaszczepionych zachorowało na COVID-19? Są najnowsze dane od Ministerstwa Zdrowia