Jak dbać o cerę w sezonie zimowym? Ekspert wyjaśnia, które zabiegi są wskazane

Jak dbać o cerę w sezonie zimowym? Ekspert wyjaśnia, które zabiegi są wskazane

Dodano: 
Kobieta przed lustrem
Kobieta przed lustrem Źródło: Pexels / bruce mars
Przenikliwy wiatr i niska temperatura dają się naszej skórze we znaki. Co zrobić, żeby przetrwać ten sezon bez problemów skórnych i jakie zabiegi warto wykonać, gdy słońce nie operuje tak intensywnie wyjaśnia Katarzyna Tomaszewska, kosmetolog.

Ewelina Celejewska: Jakie problemy skórne są typowe dla sezonu jesienno-zimowego?

Katarzyna Tomaszewska: Przesuszenie, odwodnienie, jak również przebarwienia – te problemy ze skórą jesienią dotykają większość z nas. Zaczerwienienia skóry w okresie jesienno-zimowym to prawdziwa zmora niejednej kobiety, zmagającej się na co dzień z cerą naczyniową. Negatywny wpływ jesiennej aury na stan cery jest widoczny gołym okiem. Już pierwsze ochłodzenie kończy się zaczerwienieniem policzków i bardziej rozszerzonymi naczynkami, które trudno ukryć pod warstwą zwykłego podkładu. Jesień i zima niestety nie są także zbyt łaskawe szczególnie dla kobiet, które zmagają się z trądzikiem różowatym.

Podobno zimą trzeba skórę natłuszczać, a nie nawilżać. Gdzieś kiedyś przeczytałam nawet, że woda zawarta w kremie może zamarznąć w skórze i uszkodzić ją, jeśli po nałożeniu kremu nawilżającego wyjdziemy na dwór. To prawda?

Właściwa pielęgnacja skóry w zimie jest niełatwym zadaniem, ponieważ wiąże się z kompletną wymianą kosmetyków. Brak odpowiedniej ochrony może doprowadzić do przemarznięcia wrażliwych partii skóry, co w przypadku cieńszej i delikatniejszej skóry, może spowodować popękanie naczynek i doprowadzić do rumienia, nerwicy naczyń, trądziku różowatego. Niestety, diabeł tkwi… w składnikach. Kremy w zimie mogą być stosowane pod warunkiem, że są to kosmetyki typowo zimowe o mniejszej zawartości wody w składzie i większej zawartości fazy tłuszczowej, która odpowiednio zabezpieczy skórę. Często zdarza się nam mylić kremy nawilżające z natłuszczającymi. Zimą powinnyśmy sięgnąć po produkty natłuszczające. Pamiętajmy o takim kosmetyku podczas dłuższych spacerów, biegania itp. Wychodząc na zewnątrz bez odpowiedniej ochrony naszej skóry, to tak jakbyśmy wyszli w styczniu bez kurtki. Ciało trzeba chronić w całości, a już zwłaszcza na twarzy, gdzie skóra jest delikatniejsza. Ważną zasadą jest, by nie wychodzić na mróz z warstwą kremu na twarzy, ponieważ w jego skład wchodzi woda, która zamarzając wysusza i osłabia cerę.

Czy o skórę tłustą i skłonną do wyprysków trzeba dbać w szczególny sposób?

Po pierwsze - brak nawilżania i natłuszczania, to najczęściej popełniany błąd przez osoby posiadające skórę problematyczną. Wbrew pozorom potrzebuje ona odpowiedniej dawki nawilżenia i lipidów, których najczęściej unikamy sądząc, że pogorszą one stan naszej cery i nadmiernie ją przetłuszczą.

Drugą ważną sprawą jest właściwa pielęgnacja domowa, która powinna regulować pracę gruczołów łojowych, ale nie przesuszać cery. Nadmierne odtłuszczenie i matowienie skóry prowadzi do jej przesuszenia. To z kolei do nadmiernej pracy gruczołów łojowych. Efekt? Wpadamy w błędne koło – nasza cera zamiast być zmatowiona jest dalej błyszcząca.

A jak dbać o cerę naczynkową?

Już jesienią powinniśmy cerę naczynkową przygotować do sezonu zimowego. Cera naczynkowa nie lubi nagłych zmian temperatur. Niskie temperatury na zewnątrz, a następnie wysokie wewnątrz pomieszczeń sprawiają, że elastyczność ścianek naczyń krwionośnych zostaje wystawiona na ciężką próbę. W jaki sposób radzić sobie z uporczywymi „pajączkami”? Cery naczynkowej nie da się wyleczyć na stałe, ale nie można zostawić też jej bez odpowiedniej kuracji, ponieważ jej stan może się tylko pogarszać. W pielęgnacji skóry naczyniowej ważne jest, aby unikać czynników nasilających rumień. Warto również pamiętać o stosowaniu kosmetyków hypoalergicznych, które nie wywołają uczuleń. Nie należy stosować gruboziarnistych peelingów, które mogą mocno podrażnić ten rodzaj cery. Najlepiej w takim przypadku stosować łagodny peeling enzymatyczny, który w sposób delikatny rozpuści zrogowaciały naskórek. Dodatkowo przy cerze naczyniowej zalecam używanie kosmetyków wzmacniających, obkurczających i zapobiegających rozszerzeniu naczyń, a więc bogatych w zioła takie jak miłorząb japoński, ziele ruty, arnika górska, oczar wirginijski, słonecznik, krwawnik, wyciąg z lipy, rumianek, a także bogate w witaminę C i witaminę K.