Sama Lopez przyznaje, że teraz jest sprawniejsza i bardziej fit niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko dzięki swojej systematyczności i zawziętości – stara się nigdy nie opuszczać żadnego treningu.
„Po prostu to zrób”
Lopez przyznaje, że nawet jeśli pracuje do późna i ma ochotę zrezygnować z ćwiczeń, bo czuje, że już nie ma na nie siły, i tak się motywuje. Sama siebie przekonuje, że to tylko godzina i że szuka wymówki, by po prostu położyć się na kanapie. Jak dodaje, treningi są dla niej też sposobem na zachowanie zdrowia psychicznego. Jak stwierdziła gwiazda w rozmowie z „Hello Magazine”:
Jestem w 100 procentach przekonana, że swoje poczucie szczęścia zawdzięczam temu, że się ruszam, że tańczę. Taniec zawsze stanowił ważny element mojego życia, uwielbiam pracować nad swoim ciałem. Dlaczego więc nie mam robić czegoś, co jest dla mnie dobre?
Aktorka i piosenkarka dodaje również, że gdy patrzy na swoje zdjęcia sprzed trzydziestu lat, stwierdza, że właśnie teraz wygląda lepiej. Młodo, seksownie, czasem ładnie. Lopez zaznacza również, że codziennie wykonuje afirmacje, w czasie których powtarza sobie, że jej wiek nie ma znaczenia, że ona zachowuje młodość bez względu na metrykę. Stara się prowadzić aktywne życie razem ze swoimi dziećmi. Dodaje, że warto nauczyć się mówić sobie samemu czy sobie samej te piękne rzeczy, by ta piękna i doceniająca się osoba wewnątrz wpłynęła na piękno zewnętrzne.
Galeria:
Jennifer LopezCzytaj też:
7 sztuczek na odchudzanie, które nie mają nic wspólnego z dietą