100 lat z kremem Nivea

100 lat z kremem Nivea

Dodano: 
Krem Nivea towarzyszy nam już od 100 lat (fot. Pavel Ševela/Wikimedia Commons) 
Blaszane, szklane, ebonitowe i plastikowe opakowania po kosmetykach Nivea - od przedwojennych po współczesne - znalazły się na wystawie w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Okazją jest 100-lecie popularnego kremu, którego korzenie tkwią... m.in. na Śląsku.
Krem Nivea był pierwszym na świecie kosmetykiem wytwarzanym na skalę przemysłową. Od momentu narodzin był śnieżnobiały - stąd wzięła się jego nazwa: Nivea - od łacińskiego nix, nivis (śnieg). Na rynku krem pojawił się w grudniu 1911 roku. Krem powstał w laboratorium firmy Beiersdorf w hamburskiej Altonie - tam też rozpoczęła się jego światowa kariera. Historia Nivei jest również ściśle związana z Górnym Śląskiem - producentem i współwynalazcą kremu był Oscar Troplowitz, urodzony w 1863 r. w Gliwicach, który w 1890 r. przejął firmę od P. Beiersdorfa. Ponadto 29 kwietnia 1925 r. w Katowicach zarejestrowano pierwszą w Polsce "wytwórnię specyfików Beiersdorfa" PEBECO (od P. Beiersdorf & Co.).

Niemiecko-polski wątek dziejów Nivei - kremu i innych produktów - obrazuje otwarta wystawa opakowań po kremie ze zbiorów red. Wojciecha Mszycy w holu Biblioteki Śląskiej. Unikatowym eksponatem jest puszka Nivei Pudru dla Dzieci z katowickiej filii PEBECO (1925-1931). Trzonem ekspozycji są opakowania po kremie Nivea (m.in. przedwojenne, peerelowskie i współczesne), a także buteleczki (np. Mundwasser z Beiersdorf AG Posen, 1939-1944), pudełeczka po plastrach (np. Leukoplast, Poloniaplast, Hansaplast) i wycinki reklam prasowych.

Uwagę na wystawie zwracają charakterystyczne niebiesko-białe barwy oraz obowiązujące od 1925 r. kroje czcionek, zastrzeżone dla marki Nivea. Można też zobaczyć firmowe przedwojenne logo Pilot/Lotnik. Wystawa będzie czynna co najmniej do końca roku.

PAP, arb