Samoopalacz nadaje skórze piękną opaleniznę. Jak działa i jak go stosować?

Samoopalacz nadaje skórze piękną opaleniznę. Jak działa i jak go stosować?

Dodano: 
Samoopalacz, kosmetyki
Samoopalacz, kosmetyki Źródło:Shutterstock
Samoopalacz nadaje skórze piękną, złotą opaleniznę, ale należy go ostrożnie stosować. Jak go stosować?

Samoopalacz to kosmetyk, który pozwala w szybki sposób rozświetlić skórę i nadać jej efekt, jakby była muśnięta słońcem. Aby tak było i aby uzyskać piękną opalenizną, należy jednak umiejętnie go stosować. W jaki sposób?

Czym jest samoopalacz?

Samoopalacz to produkt, który zawiera dihydroksyaceton, trzywęglowy cukier. Jest to składnik, który wnika w naskórek, nadając mu złoty odcień. Pozwala uzyskać piękną opaleniznę, bez wystawiania skóry na słońce. Dzięki temu nie powoduje przesuszenia skóry, nie naraża jej na poparzenia słoneczne ani na problemy, które może powodować opalanie (np. przedwczesne starzenie się skóry).

Historia kosmetyku

Pierwsze samoopalacze pojawiły się w drogeriach 61 lat temu, w 1960 roku. Nie były to tak zaawansowane kosmetyki jak dzisiaj i powodowały wiele skutków ubocznych – od plam na ciele, po plamy na ubraniach. Ich głównym składnikiem był jednak, tak jak dzisiaj, dihydroksyaceton.

Jak działa produkt?

Dihydroksyaceton wnika w naskórek, wyzwalając reakcję między nim a aminokwasami z warstwy rogowej naskórka, w wyniku czego zmienia się zabarwienie skóry. Efekt pojawia się bardzo szybko, w przeciągu 2 godzin od nałożenia kosmetyku. Nie jest to opalenizna, jaką znamy z wystawiania skóry na działanie promieni słonecznych. Nie powstaje ona w wyniku większej produkcji melaniny, ale w wyniku reakcji chemicznej.

To powoduje, że jest ona krótkotrwała – opalenizna uzyskana w wyniku wystawiania skóry na słońce utrzymuje się kilka miesięcy, a efekt po użyciu samoopalacza kilka dni. Wciąż jednak jest to dobra alternatywa dla tych, którzy chcą zmienić odcień skóry na muśnięty słońcem np. przed ważnym wyjściem (choćby weselem).

Zalety kosmetyku

Samoopalacz ma wiele zalet:

  • pozwala uzyskać piękną opaleniznę w kilka godzin
  • nawilża skórę
  • odżywia ją
  • nie powoduje podrażnień
  • nie powoduje fotostarzenia skóry

Wady kosmetyku

Przeciwnicy samoopalaczy wskazują, że kosmetyki te mają również wiele wad. Między innymi:

  • mogą powodować plamy i smugi na skórze, jeśli są nieumiejętnie nakładane
  • efekty stosowania kosmetyków są krótkotrwałe
  • samoopalacze mają nieprzyjemny zapach, który jest wywołany reakcją, jaka zachodzi między dihydroksyacetonem a skórą

Czy te produkty są bezpieczne?

Obecnie dostępne w drogeriach i aptekach samoopalacze są zaawansowanymi produktami, które nie wywołują reakcji alergicznych ani podrażnień. Stężenia dihydroksyacetonu są bezpieczne i najczęściej nie przekraczają 10 procent.

Samoopalacze nie tylko nadają skórze piękny, złoty odcień, ale także ją odżywiają, zapewniając wilgoć głębszym warstwom skóry. Pomagają ją właściwie pielęgnować, dzięki czemu skóra wygląda na zdrową i zadbaną.

Jak stosować produkt?

Nakładanie samoopalacza wymaga wprawy. Przed zastosowaniem produktu powinno się wykonać dokładny peeling ciała, by usunąć zrogowaciały naskórek. Na gładką, wypielęgnowaną skórę szybciej nakłada się kosmetyk i łatwiej jest bezpiecznie go rozprowadzić. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko wystąpienia nieestetycznych plam czy smug.

Po wykonaniu peelingu należy nawilżyć skórę balsamem do ciała i poczekać aż produkt się wchłonie. Na tak przygotowaną bazę nakłada się samoopalacz. Warto kosmetyk wycisnąć na rękawiczkę, do ciała, by nie zabarwić dłoni. Nakładamy go szybko wprawnymi ruchami, by warstwa produktu była równomierna. Następnie czekamy aż produkt się wchłonie.

Efekt pojawia się dość szybko po 2-6 godzinach. Bezpośrednio po nałożeniu samoopalacza skóra wydaje charakterystyczny zapach, który powstaje w wyniku utleniania dihydroksyacetonu i aminokwasów. Nie nalży się tym przejmować, jest to zupełnie normalne i ma charakter przemijający.

Nowoczesne kosmetyki nie barwią ubrań, nie trzeba więc obawiać się o powstawanie plam czy smug na ulubionych spódnicach, sukienkach czy spodniach. Efekt zastosowania kosmetyku utrzymuje się około 4 dni.

Czytaj też:
Balsam brązujący to nie samoopalacz. Czym się różni?