Gorzki cukier

Dodano: 
Diabetyk, cukrzyca - zdjęcie ilustracyjne
Diabetyk, cukrzyca - zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia

Dlaczego chorujemy na cukrzycę – przyczyny

Typowy polski diabetyk ma skończone 63 lata, nadwagę, podwyższoną wartość hemoglobiny glikowanej (wskaźnik, który pozwala stwierdzić, jakie było stężenie glukozy we krwi w ostatnich trzech miesiącach) i choruje na cukrzycę od dziesięciu lat. Sama cukrzyca to choroba, która polega na tym, że nasz organizm nie radzi sobie ze spalaniem glukozy, prostego cukru, który jest podstawowym paliwem do procesów przemiany materii zachodzących w komórkach. Spalanie glukozy dostarcza nam energii, dzięki której możemy chodzić, oddychać, myśleć, rosną nam paznokcie, a w żyłach krąży krew. W cukrzycy zaburzone jest wydzielanie insuliny, hormonu niezbędnego do spalania glukozy.

Istnieją dwie postaci tej choroby. Cukrzyca typu 1, zwana kiedyś insulinozależną lub typu dziecięcego, jest spowodowana całkowitym brakiem insuliny na skutek zniszczenia produkujących ją komórek trzustki. Występuje głównie u dzieci i młodzieży, stąd jej stara nazwa. Nie wiemy jakie są je przyczyny. Także genetyka nie jest tu zbyt pomocna. Nie ma ona związku z otyłością.

Z kolei cukrzyca typu 2, zwana niegdyś insulinoniezależną, to najbardziej rozpowszechniona postać tej choroby – cierpi na nią ponad 90 proc. wszystkich chorych na cukrzycę. Jej przyczyną jest zaburzenie wydzielania insuliny przez komórki beta trzustki i zbyt słabe działanie insuliny na tkanki. To właśnie ten typ cukrzycy jest związany z wiekiem i otyłością. Osoba, która za dużo je, dostarcza organizmowi więcej paliwa, niż jest on w stanie przerobić. Człowiek wówczas tyje, a poziom glukozy rośnie, gdyż często brakuje insuliny do spalenia zbyt dużej ilości glukozy. W początkowej fazie choroby organizm, broniąc się, zaczyna wydzielać więcej insuliny, ale i tak nie dość dużo, by spalić nadmiar glukozy.

Rozwojowi cukrzycy sprzyja nie tylko nadwaga, ale też siedzący tryb życia i nadciśnienie tętnicze. Ryzyko zachorowania jest większe, jeśli ktoś w rodzinie ma cukrzycę. Wzrasta także u kobiet, które przeszły cukrzycę ciążową, która ustępuje po urodzeniu dziecka. Czynnikiem ryzyka jest też wiek.

Po 45. roku życia każdy Polak powinien co najmniej raz na trzy lata badać poziom cukru we krwi. To jedno z najprostszych badań laboratoryjnych. Z cukrzycą mamy do czynienia, jeśli stężenie glukozy wynosi na czczo 126 mg/dl lub więcej, dwie godziny po posiłku zaś – 200 mg/dl lub więcej.
Niestety, z cukrzycą można funkcjonować nawet siedem-dziesięć lat i nie być jej świadomym. Zdarza się, że pacjenci zgłaszają się do lekarza, gdy jest ona już bardzo zaawansowana.

Objawami cukrzycy mogą być ciągłe zmęczenie, senność, niechęć do działania. Zwiększone pragnienie, połączone z częstym oddawaniem moczu. Suchość w ustach, która czasem utrudnia przyjmowanie pokarmów. A także dolegliwości skórne – zakażenia narządów płciowych, czyraki oraz grzybica paznokci.

Jeśli wysokie stężenie cukru we krwi utrzymuje się długo, może dojść do pogorszenia widzenia, wystąpić mrowienie i drętwienie kończyn, kurcze łydek w nocy. Inn objawy to osłabione czucie lub brak czucia w skórze, wolniejsze gojenie się ran. O zaawansowanej cukrzycy świadczy zapach acetonu z ust. Może wówczas dojść nawet do utraty przytomności (śpiączka cukrzycowa).

Jeśli rozpoznamy u siebie któryś z opisanych symptomów, należy jak najszybciej umówić się na wizytę u lekarza. Badanie krwi pozwoli rozwiać wątpliwości: albo wykaże, że wszystko jest w porządku (czasami objawy mogą być mylne), albo pozwoli na szybkie wykrycie choroby i, co za tym idzie – zwiększy szanse na wczesne rozpoczęcie leczenia i wyhamowanie tego procesu.

Źródło: Wprost