Żeby wygrać z nowotworem, trzeba jeść. A co, jeśli to rak przełyku?

Żeby wygrać z nowotworem, trzeba jeść. A co, jeśli to rak przełyku?

Dodano: 

Niektóre rodzaje nowotworów, mimo zaangażowania pacjenta, utrudniają normalne odżywianie. Z jakimi dolegliwościami zmagają się chorzy na raka jamy ustnej, żołądka lub jelit?

Niemal wszystkie choroby nowotworowe są związane z zaburzeniami prawidłowego odżywiania, ale ze szczególnymi trudnościami w spożywaniu i trawieniu pokarmów zmagają się chorzy właśnie na nowotwory układu pokarmowego. Przyczyną tego stanu rzeczy są przeważnie czynniki ściśle mechaniczne, które rzeczywiście utrudniają lub uniemożliwiają przyjmowanie pokarmów tradycyjną drogą doustną. Wśród nich można wymienić podrażnienie lub stany zapalne jamy ustnej i przełyku, powodujące ból przy połykaniu pokarmów, niedrożności lub usunięcie części układu pokarmowego na skutek operacji.

Z jakich metod mogą skorzystać pacjenci, którzy nie mogą przyjmować pokarmów w tradycyjny sposób?

W takich sytuacjach w pierwszej kolejności, gdy przewód pokarmowy jest sprawny, włącza się żywienie dojelitowe bezpośrednio do żołądka lub jelita. W przypadku żywienia krótkookresowego najczęściej wykorzystuje się zgłębniki wprowadzane przez nos do żołądka lub określonego fragmentu jelita. Jeżeli wiemy, że pacjent będzie wymagał długotrwałego żywienia lub mamy świadomość, że założenie wspomnianego zgłębnika jest niemożliwe lub może powodować dolegliwości bólowe, zakładamy dostęp do żołądka lub jelita przez powłoki brzuszne.

Substancje odżywcze dostarczane przez takie zgłębniki pod kątem składu są podobne do tych, występujących w posiłkach w tradycyjnej formie – są źródłem energii, białka, elektrolitów, witamin, pierwiastków śladowych oraz wody. Nie mam tutaj jednak na myśli standardowego, lecz zmiksowanego posiłku, ale specjalnie przygotowane diety medyczne. Co ważne, po założeniu dostępu, żywienie dojelitowe nie wymaga hospitalizacji, a procedura prowadzona w domu jest refundowana. Zajmują się tym specjalne poradnie żywieniowe dostępne w każdym województwie.

Jeżeli żywienie dojelitowe jest niemożliwe lub niewystarczające, niekiedy łączy się je z pozajelitowym (dożylnym), a w ostateczności prowadzone jest tylko żywienie dożylne.

Czy żywienie w trakcie chemioterapii i radioterapii czymś się różni?

Radio- i chemioterapia należą z reguły do obciążających dla organizmu metoda leczenia i z powodu działań niepożądanych w ich trakcie chory jest narażony na dodatkowe ryzyko wystąpienia niedożywienia. Radioterapia w okolicach jamy brzusznej może się na przykład wiązać z takim powikłaniem jak popromienne zapalenie jelit. Czasami prowadzi także do wystąpienia nietolerancji laktozy związanej z uszkodzeniem funkcji nabłonka jelitowego. W przypadku zarówno radio-, jak i chemioterapii mogą występować nudności, biegunki i zaparcia. Dieta chorego powinna więc być dostosowana do objawów, z którymi się zmaga. Ponieważ zapotrzebowanie pokarmowe i możliwości układu pokarmowego są indywidualną kwestią, zależną w dużej mierze od rodzaju i stopnia zaawansowania choroby, w sprawie diety chory powinien pozostawać w stałym kontakcie z lekarzem. Należy pamiętać, że wsparcie żywieniowe jest obecnie integralną częścią leczenia onkologicznego.

Czytaj też:
Co smog robi ze skórą? Można się zdziwić