Remdesivir i steroidowy lek deksametazon to jedyne leki dopuszczone do leczenia pacjentów z COVID-19 na całym świecie. Jednak największe badanie skuteczności remdesiviru przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), pokazało, że lek miał niewielki lub żaden wpływ, co zaprzecza wcześniejszym badaniom.
Czytaj też:
Najnowsze polskie rekomendacje leczenia COVID-19
Remdesivir a COVID-19
W świetle nowych danych tymczasowych z badania WHO „remdesivir jest obecnie klasyfikowany jako lek, którego nie należy rutynowo stosować u pacjentów z COVID-19”, jak powiedział prezes Europejskiego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii Medycznej (ESICM) Jozef Kesecioglu w wywiadzie dla agencji Reuters.
Kesecioglu powiedział, że zalecenie zostanie omówione w artykule naukowym na temat terapii COVID, które ESICM przygotowuje z Society of Critical Care Medicine, innym organem intensywnej terapii. Artykuł ma zostać opublikowany do stycznia.
W pierwszej wersji artykułu, opublikowanej w marcu, stwierdzono, że nie ma wystarczających dowodów, aby zalecić stosowanie remdesiviru i innych leków przeciwwirusowych u ciężko chorych pacjentów z COVID-19.
Chociaż lekarze i szpitale nie mają obowiązku stosować się do zaleceń ESICM, jego zalecenie może ograniczyć stosowanie remdesiviru. Lek pozostaje jednak szeroko stosowany w szpitalach. Jest dopuszczony lub zatwierdzony do stosowania w ponad 50 krajach i był jednym z leków podawanych prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, gdy w październiku uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Czytaj też:
FDA zatwierdziła remdesivir do stosowania przy zakażeniu koronawirusem
Umowa jest podpisana, ale nie jest zobowiązująca
Unia Europejska podpisała z producentem remdesiviru umowę o wartości 1 miliarda euro na 500 000 dawek remdesiviru po 2070 euro każda. Umowa nie zobowiązuje krajów europejskich do kupowania remdesiviru, ale rządy zdecydowały się na duże zamówienia nawet po wynikach badania, a Niemcy kupiły duże zapasy w listopadzie, twierdząc, że lek jest przydatny, zwłaszcza we wczesnym okresie choroby.
Kesecioglu powiedział, że nie ma wystarczających danych na temat tego, kiedy remdesivir może być skuteczny lub u których pacjentów, co doprowadziło do decyzji o zniechęceniu do jego rutynowego stosowania na oddziale intensywnej terapii. Oznacza to, że lekarze powinni stosować remdesivir tylko sporadycznie, a nie jako standardowe leczenie pacjentów z COVID-19. Powiedział, że z powodu niejasnych korzyści płynących z remdesiviru oddział intensywnej opieki w Uniwersyteckim Centrum Medycznym w Utrechcie w Holandii, gdzie pracuje Kesecioglu, nie wykorzystywał go do leczenia pacjentów z COVID-19.
Remdesivir – możliwe efekty uboczne
Dziesięć miesięcy po wybuchu pandemii w branży medycznej wciąż trwa debata na temat tego, które leki sprawdzają się najlepiej w leczeniu hospitalizowanych pacjentów z COVID-19. Remdesivir może powodować działania niepożądane względem nerek.
Arnaud Hot, kierownik medycyny w szpitalu Edouard Herriot w Lyonie we Francji, powiedział, że niektórzy pacjenci w jego szpitalu doświadczyli urazu nerek i dlatego nie stosował już remdesiviru, z wyjątkiem rzadkich przypadków.
Kesecioglu powiedział, że osocze ozdrowieńców, które jest również podawane niektórym pacjentom z COVID-19, także nie było zalecane przez ESICM do rutynowego stosowania na oddziałach intensywnej terapii, ponieważ korzyści z jego stosowania były niejasne. Dodał, że potencjalne skutki uboczne stosowania osocza ozdrowieńców również nie były jasne. Powiedział natomiast, że deksametazon był zalecany do stosowania u pacjentów hospitalizowanych, ponieważ istnieją wystarczające informacje na temat jego skuteczności.
Czytaj też:
COVID-19: Na jakiej zasadzie pomaga osocze od ozdrowieńców?