Niektórzy ludzie uwielbiają pikantne potrawy i chętnie dodają ostre przyprawy w trakcie gotowania. Znajdą też też tacy, którzy na pikantnym gotowaniu nie poprzestają i biorą udział w różnych zawodach, polegających na spożywaniu ostrych papryczek. Bywa, że pieczenie w jamie ustnej, przełyku i żołądku jest tak silne, że zawodnicy płaczą i rezygnują z dalszego udziału. Czasem jednak jedzenie ostrych papryczek może skończyć się naprawdę źle. Przekonał się o tym 34-letni mężczyzna z Nowego Jorku, który postanowił zjeść wyjątkowo ostrą odmianę papryczki – California Reaper. Papryczka ta została wyhodowana przez Eda Currie, który prowadzi PuckerButt Pepper Company w Fort Mill w Stanach Zjednoczonych i jest uznawana za najostrzejszą odmianę. Historia mężczyzny została nawet opublikowana w magazynie „BMJ Case Reports”.
Czytaj też:
Dwie kobiety zmarły po wizycie w saunie. Spędziły tam osiem godzin
Ostra papryczka i ostry ból głowy
34-latek zgłosił się do szpitala z powodu bardzo silnego bólu w obrębie głowy i szyi. „Pacjent zjadł papryczkę i natychmiast zaczął odczuwać silny ból głowy, który zaczął się z tyłu i rozprzestrzenił w ciągu dwóch sekund”– opisuje w raporcie dr Kulothungan Gunasekaran ze Szpitala Henry'ego Forda w Detroit, który analizował ten przypadek, choć nie leczył pacjenta bezpośrednio. Kiedy mężczyzna przybył do szpitala, lekarze nie byli pewni, co spowodowało jego objawy. 34-latek nie miał żadnych deficytów neurologicznych, takich jak niewyraźna mowa, osłabienie mięśni lub utrata widzenia, które wskazywałyby na udar. Tomografia komputerowa również wykluczyła zakrzep krwi lub krwawienie w jednym z dużych naczyń krwionośnych zaopatrujących mózg. Jednak badanie to ujawniło coś niezwykłego – znaczne zwężenie lewej, wewnętrznej tętnicy szyjnej i czterech innych naczyń krwionośnych zaopatrujących mózg.
Czytaj też:
Czy sałatki tuczą? Niektóre tak
Stan zagrożenia życia
Lekarze zdiagnozowali u mężćzyzny zespół odwracalnego skurczu naczyń mózgowych, prawdopodobnie spowodowany ostrą papryką. Objawia się on niezwykle silnym, wręcz „piorunującym” bólem głowy. Zwykle wiąże się to z niektórymi lekami, takimi jak ergotamina lub tryptany, oraz z nielegalnymi narkotykami, takimi jak kokaina i amfetamina, a nie z papryką. Według dr Anne Ducros, profesor neurologii z University of Montpellier ciężkie przypadki mogą nawet zagrażać życiu. U niektórych pacjentów może dojść nawet do udaru lub krwotoku wewnątrzczaszkowego.
Ostra papryka ma wysokie stężenie kapsaicyny – substancji chemicznej odpowiedzialnej za smak niektórych pokarmów. Wiadomo, że substancja ta powoduje zwężenie naczyń krwionośnych w niektórych częściach ciała i dlatego bywa nawet stosowana w niskich stężeniach w niektórych lekach miejscowych.
Jak podkreśla dr Gunasekaran, kapsaicyna – kluczowy składnik pieprzu – jest substancją wazoaktywną, dzięki czemu może potencjalnie zwężać naczynia krwionośne prowadzące do najważniejszych narządów, takich jak serce i mózg.
34-latek z Nowego Jorku z pewnością na długo zapamięta swoją przygodę z papryczką California Reaper.
Czytaj też:
Swędzenie stóp – co oznaczają swędzące stopy m.in. w nocy?