Masz alergię na pyłek brzozy? Uciekaj z miasta. Zaskakujące wyniki badań w Małopolsce

Masz alergię na pyłek brzozy? Uciekaj z miasta. Zaskakujące wyniki badań w Małopolsce

Dodano: 
Kwitnąca brzoza
Kwitnąca brzoza Źródło: Pixabay / Ralphs_Fotos
Miejskie brzozy bardziej szkodzą alergikom niż te rosnące w czystych miejscach. Tak można w skrócie podsumować efekty badań krakowskich naukowców. Okazało się, że zanieczyszczone powietrze „stresuje” drzewa i te produkują więcej alergizującego białka.

„Alergia na pyłki staje się coraz większym problemem dla ludzi, szczególnie w regionach, gdzie poziom zanieczyszczenia powietrza wzrasta w wyniku ruchu ulicznego i urbanizacji. Czynniki te mogą również wpływać na aktywność fizjologiczną roślin, powodując zmiany alergenności pyłkowej” – napisali naukowcy z Krakowa w pracy opublikowanej w czasopiśmie PLoS ONE. Specjaliści z kilku krakowskich uczelni przyjrzeli się brzozom rosnącym w kilku lokalizacjach w Małopolsce, w tym w bardzo zanieczyszczonym Krakowie. Wyniki badania mogą zaskakiwać.

W miastach jest więcej osób uczulonych na pyłek roślin

Okazało się, że miejskie drzewa, można powiedzieć, dosłownie stresują się zanieczyszczonym powietrzem. Paradoksalnie, choć w miastach jest mniej zieleni, niż poza nim, miejskie brzozy bardziej szkodzą alergikom. Dane epidemiologiczne wskazują jednocześnie, że to w miastach więcej jest osób z alergią wziewną –„pyłkową”, czyli reakcją na naturalne alergeny roślinne. I nie jest to trend jedynie europejski. Dla przykładu w Japonii wzrosła liczba osób uczulonych na pyłek cedru po tym, jak wycięto dużą powierzchnię lasów cedrowych i zbudowano autostradę.

„Zajęliśmy się tym problemem w Krakowie, gdzie problem zanieczyszczonego powietrza jest poważny. Mierzyliśmy stężenie pyłku i badaliśmy zarówno sam pyłek, jak i brzozy rosnące w warunkach naturalnych. Sprawdzaliśmy alergenność pyłku brzozy, którego najsilniej uczulającym białkiem jest Betv1 – nazwane od łacińskiej nazwy brzozy brodawkowatej – Betula pendula”– tłumaczy w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce PAP dr hab. biolog Dorota Myszkowska z Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum (UJ CM), współautorka artykułu.

Sam pyłek drzew jest cząsteczką, która służy roślinie do rozmnażania się. W jego składzie znajdują się różnego typu substancje aktywne – między innymi białka i połączenia białek z cukrami: glikoproteiny. W naszej strefie klimatycznej to właśnie wspomniane białko Betv1 odpowiada za najwięcej alergii u ludzi uczulonych na pyłki (zaraz po pyłkach traw, które są najczęstszą przyczyną alergii na pyłek roślin.

Miejskie brzozy z wyższym stężeniem białka stresu

„Stężenie alergenów okazało się najwyższe na stanowiskach krakowskich, szczególnie eksponowanych na zanieczyszczenia środowiska (szczególnie pył zawieszony i tlenki azotu). Poza miastem było ono wyraźnie mniejsze” – mówi dr Myszkowska.

Dlaczego tak się dzieje? Tłumacząc najprościej – u miejskich brzóz zaobserwowano wyższe stężenia białka stresu roślin. Jak wyjaśniają naukowcy, sytuacją stresującą dla roślin może być właśnie zanieczyszczenie środowiska. Ten czynnik mógł spowodować reakcję obronną i wydzielenie białek obronnych. Tym samym tworzy się błędne koło. Rośliny w odpowiedzi na stres wydzielają białka obronne, a wraz z nimi – więcej tych, które stanowią alergen. Dlatego więcej osób może reagować uczuleniem na brzozę w środowisku miejskim.

Czytaj też:
Choroby dróg oddechowych mogą dawać nieoczywiste sygnały. Sprawdź, jakie
Czytaj też:
Obserwacja ptaków pomaga w zaburzeniach nastroju? Nietypowy eksperyment

Źródło: Nauka w Polsce PAP / journals.plos.com