Lekarze jednocześnie przeszczepili płuca i serce. To pierwszy taki zabieg od ponad 20 lat

Lekarze jednocześnie przeszczepili płuca i serce. To pierwszy taki zabieg od ponad 20 lat

Dodano: 
Operacja
Operacja Źródło: Pixabay
Specjaliści z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku w tym samym czasie przeprowadzili przeszczep serca i płuc, czyli niezwykle skomplikowaną operację. Co więcej, zrobili to dwukrotnie w przeciągu zaledwie kilku miesięcy.

Przeszczep dwóch organów jednocześnie jest w Polsce niezwykle rzadką sytuacją. To przełom, ponieważ ostatni taki zabieg odbył się ponad 20 lat temu. Wcześniej jedynie lekarz z Zabrza przeprowadził taką transplantację – dokonał tego prof. Marian Zembala. „Ostatni taki przeszczep miał miejsce ponad dwadzieścia lat temu, więc kryje się za tym niesamowita historia, bo nie dość, że czekaliśmy na to ponad dwadzieścia lat, to mogliśmy dwa takie zabiegi przeprowadzić w bardzo krótkim czasie. To pokazuje też możliwości, które daje kooperacja i współpraca” – zaznaczył Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

Dwa spektakularne zabiegi w krótkim odstępie czasu

Dwa takie zabiegi zostały przeprowadzone w bardzo krótkim odstępie czasu. Gdańscy lekarze podwójną transplantacją uratowali życie 54-letniego mężczyzny – był to pierwszy z zabiegów i odbył się w grudniu 2022 roku. Drugi zabieg został wykonany w czerwcu 2023 roku u 37-letniej kobiety. Tego typu operacje przeprowadzane są bardzo rzadko – wykonuje się je w przypadku pacjentów, u których zostały wykorzystane już inne możliwości pomocy. Jest to grupa osób, która bez przeprowadzenia takiej operacji, byłaby skazana na śmierć. Przeszczep narządów uratował więc pacjentów, którzy cierpieli na ciężkie i przewlekłe choroby.

Pierwszy podwójny przeszczep odbył się kilka miesięcy temu

Pan Dariusz, który przeszedł operację w grudniu 2022 roku borykał się z sarkoidozą – chorobą o podłożu autoimmunologicznym. Choroba ta doprowadziła do ciężkiej niewydolności oddechowej. Dr hab. n. med. Jacek Wojarski z Kliniki Kardiochirurgii oraz koordynator programu przeszczepień płuc w UCK wyjaśnił:

Pierwszy pacjent cierpiał na chorobę, którą najczęściej się spotyka w pulmonologii. Był on skierowany do przeszczepienia płuc z powodu ciężkiej dysfunkcji tego narządu. W trakcie kwalifikacji zorientowaliśmy się, że zajęty tym procesem jest również mięsień sercowy (…).

Specjalista dodał także, że było to dużym wyzwaniem, ponieważ „w ramach ciężkiej niewydolności obu tych narządów dochodziło do uszkodzenia funkcji wątroby i nerek”. Choć zabieg miał miejsce już kilka miesięcy temu, to szpital dopiero teraz poinformował o tym podwójnym przeszczepie, ponieważ pacjent jeszcze długo po przeprowadzonej operacji walczył o życie. Teraz jednak czuje się już dobrze. Mężczyzna, u którego wykonano zabieg. powiedział:

Był strach, ale starałem się o tym nie myśleć i od początku do końca zaufałem lekarzom. Obecnie czuję się bardzo dobrze, zdrowie i forma wraca powoli i oby tak dalej.

Druga operacja odbyła się w czerwcu tego roku

Pacjentką, u której został przeprowadzony drugi zabieg, była kobieta, która cierpiała na idiopatyczne tętnicze nadciśnienie płucne. Dr hab. n. med. Jacek Wojarski wyjaśnił, że w Polsce choruje na nie jedynie ponad tysiąc osób (tyle jest zarejestrowanych) i zazwyczaj dotyczy to młodych kobiet. Lekarz wyjaśnił

W przypadku naszej pacjentki, pomimo włączenia wszelkiej dostępnej terapii, doszło do skrajnej niewydolności i uszkodzenia serca. Byliśmy przekonani o tym, że jeśli przeszczepimy tylko płuca, to serce będzie miało ogromny problem, żeby sobie poradzić”.

Aktualnie kobieta dochodzi do siebie po operacji. Nadal przebywa pod opieką specjalistów w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym.

Takie przeszczepy próbował wykonywać prof. Zbigniew Religa

Już wiele lat wcześniej specjaliści właśnie w ten sposób starali się walczyć o życie pacjentów. Tego typu zabiegi już w latach 80. próbował przeprowadzać prof. Zbigniew Religa. Dr Wojarski zaznaczył, że od strony chirurgicznej były one wykonywane w sposób prawidłowy, jednak kończyły się niepowodzeniem, ponieważ wiedza na temat przeszczepiania płuc w tamtym czasie była po prostu niewystarczająca. „Później tę schedę po profesorze Relidze przejął profesor Marian Zembala, który również próbował kilkukrotnie wykonywać tego typu zabiegi i tylko jeden z nich się udał. Później przyszło pewne zniechęcenie, bo to się nie udawało i powstała luka. Nie było ludzi do tego przygotowanych” – powiedział. Warto zaznaczyć, że Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku jest obecnie przygotowane do tego, by kontynuować program jednoczesnej transplantacji serca i płuc.

Czytaj też:
Chirurgia robotyczna wymaga właściwego szkolenia lekarzy
Czytaj też:
Lekarze usunęli pacjentowi 12-kilogramowego guza. Spektakularna operacja odbyła się w Kędzierzynie-Koźlu

Źródło: WPROST.pl / tvn.24.pl, gdansk.tvp.pl