Czy zagrażają nam choroby tropikalne? Stanowisko Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób

Czy zagrażają nam choroby tropikalne? Stanowisko Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób

Dodano: 
Komar tygrysi
Komar tygrysi Źródło:Pixabay / WikiImages
Rośnie ryzyko rozprzestrzeniania się chorób tropikalnych na „starym kontynencie” Takie wnioski płyną z najnowszego raportu przedstawionego przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Najnowsze dane zaprezentowane przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wskazują, że „inwazja” komarów z gatunków Aedes albopictus oraz Aedes aegypti postępuje. Wkrótce owady mogą na dobre „zadomowić się” W Europie. Ma to związek ze zmianami klimatycznymi, które nasiliły się w ostatnim czasie.

Wysokie temperatury sprzyjają inwazji komarów przenoszących choroby tropikalne. W 2013 roku Aedes albopictus oraz oraz Aedes aegypt pojawiły się w ośmiu krajach Unii Europejskiej. Obecnie można je spotkać już w 13 państwach, między innymi na Cyprze, w Grecji, Rumunii, Włoszech i Hiszpanii.

Dlaczego Aedes albopictus i Aedes aegypti są niebezpieczne?

Komar z gatunku Aedes albopictus odpowiada za przenoszenie wirusów chikungunya oraz dengi. Jego ukąszenie może więc nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne i wywołać groźne choroby – czikungunię i dengę.

Czikungunia to inaczej gorączka krwotoczna. Choroba objawia się wysoką temperaturą ciała, bólami głowy, mięśni i stawów o dużym nasileniu. Symptomy zwykle występują po kilku dniach od ukąszenia przez komara. Niekiedy okres inkubacji wydłuża się i sięga nawet do 12 dni. Schorzenie nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia pacjenta. Zdarzają się jednak przypadki, gdy dochodzi do komplikacji i powikłań w przebiegu choroby. Mowa tu o przewlekłym zapaleniu stawów, dolegliwościach żołądkowo-jelitowych (biegunki, wymioty etc.) oraz zaburzeniach sercowo-naczyniowych. Leczenie ma charakter objawowy.

Denga jest natomiast znacznie groźniejsza. Początkowo choroba daje łagodne objawy. To mi na grypę. Pojawia się gorączka ból głowy, bóle mięśni i stawów. Może pojawić się również wybroczynowa wysypka (w „klasycznej” postaci dengi) oraz krwawienie wewnętrzne i zewnętrzne (w „odmianie” krwotocznej). W przypadku tego schorzenia leczenie również polega przede wszystkim na łagodzeniu symptomów. Warto zwrócić uwagę na fakt, że denga może doprowadzić do groźnych dla życia i zdrowia powikłań – niewydolności oddechowej, krwotoku czy zaburzeń w pracy narządów, na przykład serca.

Z kolei komar z gatunku Aedes aegypti odpowiada za przenoszenie nie tylko wirusów dengi i czikungunii, ale również żółtej febry, Zika i Zachodniego Nilu. Zakażenie tymi patogenami daje podobne, grypopodobne objawy. Nieleczone może jednak doprowadzić do poważnych nieprawidłowości w pracy organizmu.

Jak zapobiegać zakażeniu?

Jak podkreśla Andrea Ammon, dyrektor Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) „wysiłki muszą koncentrować się na sposobach kontrolowania populacji komarów, wzmacnianiu nadzoru i egzekwowaniu środków ochrony osobistej”. Bardzo ważne jest stosowanie moskitier (najlepiej siatek nasączonych preparatem owadobójczym) oraz przebywanie w osłoniętych lub klimatyzowanych pomieszczeniach, noszenie odzieży zakrywającej znaczną powierzchnię ciała.

Czytaj też:
Domowe sposoby na opuchliznę i oparzenia słoneczne. Sprawdź, jak zrobić okład z sody oczyszczonej
Czytaj też:
Komary nie dają ci się wyspać? Są na nie sposoby. Niektóre zaskakujące!

Źródła: EDCD, gov.pl