Prof. Gil, nowy prezes PTK: Skończmy z dostosowywaniem europejskich zaleceń do polskich warunków

Prof. Gil, nowy prezes PTK: Skończmy z dostosowywaniem europejskich zaleceń do polskich warunków

Dodano: 
Prof. Robert Gil
Prof. Robert Gil Źródło:Dariusz Adam Pańczyk/ Instytut Świadomości
– Jestem kardiologiem interwencyjnym, ale też realistą. Choć kocham swoją pracę, to nawet, gdybym pracował 24 godziny na dobę, nie wyleczę wszystkich pacjentów. Wielu ciężkich stanów można by uniknąć, gdyby wcześniej mądrze zainwestować w profilaktykę – mówi prof. Robert J. Gil, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego na lata 2023-2025. Wyjaśnia też, skąd hasło jego kadencji: „Polska kardiologia – europejskie standardy”.

Katarzyna Pinkosz, „Wprost”: „Polska kardiologia – europejskie standardy” to Pana hasło jako Prezesa Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK). A konkretnie jak to miałoby wyglądać?

Prof. Robert J. Gil: Nie powinno się powoływać polskich grup eksperckich, które będą opracowywały tzw. polskie kryteria, jeśli chodzi o stosowanie leczenia u chorych. Musimy przestrzegać kryteriów europejskich: jeśli wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego zakładają, że u pacjenta po zawale serca powinniśmy dążyć do stężenia cholesterolu LDL poniżej 55 mg/dl, to w naszych kryteriach włączenia do programu lekowego musi występować taka sama wartość, a nie np. 100 mg/dl.

Jeśli Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne jednoznacznie stwierdza, że flozyny są równie skuteczne u pacjentów z niewydolnością serca z zachowaną frakcją wyrzutową, to również ta grupa pacjentów powinna być w ten sposób leczona, a nie jedynie osoby z niewydolnością serca i zredukowaną frakcją wyrzutową, bo „na więcej nas nie stać”. Jeśli nie stać nas na więcej, to powiedzmy, że nas nie stać; nie twórzmy jednak „polskich wytycznych”.