Nosidło jest bardzo pożytecznym przedmiotem. Wiele kobiet decydujących się za jego zakup staje jednak przed poważnym dylematem – od jakiego wieku można stosować nosidełko i jak wybrać to najlepsze. Powszechnie wiadomo, że pozycja w jakiej trzymamy i nosimy dziecko ma ogromny wpływ na rozwój jego ciała. Łatwo więc niechcący doprowadzić do nieszczęścia. Wiele osób sugeruje się głównie ceną – im taniej, tym lepiej. To kiepski pomysł. Warto jednak dobrze zbadać rynek, zanim podejmiemy ostateczną decyzję. Okazuje się, że trzeba zwrócić uwagę na szereg różnych parametrów, takich jak: szerokość, wysokość, waga czy też rodzaj materiału. Najważniejsze jednak jest to, by nosidło nie uwierało dziecka i nie wpływało niekorzystnie na jego układ kostny.
– Nosidła ergonomiczne pozwalają na noszenie dziecka z przodu, czyli na brzuchu, klatce piersiowej rodzica, oraz na plecach. Warto, aby rodzice korzystali z tego typu narzędzi do noszenia swoich maluchów, bo wiadomo, że noszenie ich na rękach nie jest ani zbyt wygodne, ani dobre dla kręgosłupa rodzica – mówi agencji Newseria Aga Oleszczuk-Kalkhoff, certyfikowany doradca noszenia ClauWi.
Nosidło – od kiedy można nosić dziecko w nosidełku?
Eksperci ostrzegają, by nie zacząć używać nosidełka zbyt wcześnie. – Rodzice bardzo często dostają informację, szczególnie od producentów nosideł, że mogą nosić już od 0+ miesięcy lub od 3 kg, co oznacza, że te nosidła są dla noworodków. Niestety noworodki i dzieci, które samodzielnie nie siadają, nie mają jeszcze przygotowanego kręgosłupa do tego, żeby dźwigać tą jeszcze ciężką i dużą głowę w pozycji siedzącej. Rekomendowane jest więc odczekanie do momentu, kiedy dziecko samodzielnie usiądzie – mówi Aga Oleszczuk-Kalkhoff.
Czytaj też:
Niedobór witaminy D u dzieci – przyczyny i skutki
Nosidło – jak wybrać najlepsze?
Nosidła można używać wcześniej, ale trzeba zachować ostrożność. Przede wszystkim robić to sporadycznie i tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Nosidło powinno jednak być dobrane do rozmiaru dziecka i jego anatomii. Ogromne znaczenie ma także budowa ciała matki. To, że znajomej bardzo odpowiada dane nosidełko wcale nie oznacza, że na inną kobietę również będzie pasowało.
– Dobre nosidło dla dziecka, przede wszystkim powinno posiadać miękki panel, czyli ten materiał, który będzie otulał plecy dziecka, kiedy będzie ono przytulone do rodzica. Ten materiał powinien być też szeroki, czyli powinien podpierać udo praktycznie na całej jego długości. Ten materiał najczęściej jest wykonany z dwóch warstw miękkiego materiału, chusty bądź bawełny, czasami też siateczki i nie powinien mieć pomiędzy tymi dwoma warstwami zbędnych wypełnień, usztywnień, które teoretycznie będą dawały dziecku podparcie, ale z drugiej strony będą wymuszały być może niekorzystną pozycję dla kręgosłupa dziecka – tłumaczy Aga Oleszczuk-Kalkhoff.
Czytaj też:
Włożyli dziecko na wybieg dla tygrysów, matka pochwaliła się zdjęciem. Zoo reaguje
Nosidło – szeroki wybór może stwarzać problemy
Noszenie dziecka przodem do świata jest niewskazane, choć na rynku są dostępne nosidełka, które umożliwiają ułożenie dziecka w ten sposób. W tej pozycji kręgosłup malucha jest nienaturalnie wygięty, a nóżki bezwładnie wiszą, choć powinny być w pozycji „żabki”.
– Rynek nosideł dla dzieci jest bardzo szeroki. W dużych sklepach z szerokim asortymentem rodzice mogą dostać nie tylko nosidła ergonomiczne, te spełniające poprawne kryteria, lecz także wisiadła bądź sztywniadła, czyli są to nosidła, które pozwalają na noszenie dziecka przodem do świata, co nie jest zbyt korzystne dla kręgosłupa i bioder malucha. Są też dostępne nosidła z wąskim panelem, takim, w którym nogi dziecka będą zwisały w kierunku ziemi, co też nie będzie dla niego korzystne, mogą dostać również nosidła usztywniane, te które wymuszają inną pozycję dziecka niż jego naturalna – wyjaśnia Aga Oleszczuk-Kalkhoff.
Bardzo istotne jest to, by rodzice mogli przed zakupem przymierzyć nosidełko po odpowiednim wyregulowaniu wszystkich elementów. Chodzi bowiem o wygodę zarówno dziecka, jak i rodzica.
