Na problem fałszywych fizjoterapeutów zwróciła uwagę Krajowa Izba Fizjoterapeutów (KIF). „Zdarzają się sytuacje, gdy np. w internecie ktoś promuje swoją działalność jako fizjoterapeutyczną. Czasem okazuje się, że nie ma do tego uprawnień. By chronić zawód i przede wszystkim, by chronić pacjentów przed takimi nadużyciami, należy reagować” – podkreśla organizacja.
Fałszywy fizjoterapeuta. Jak rozpoznać specjalistę?
KIF podaje pacjentom szczegółowe instrukcje, jak sprawdzić kompetencje fizjoterapeuty i jak reagować w przypadku podejrzenia oszustwa:
- Jeżeli widzisz, że ktoś podaje się za fizjoterapeutę, masz wątpliwości czy czynności przypisane wyłącznie fizjoterapeutom, wykonuje bez uprawnień – sprawdź, czy figuruje w Krajowym Rejestrze Fizjoterapeutów (taki rejestr znajduje się na stronach KIF);
- Jeżeli taka osoba nie widnieje w Rejestrze, postaraj się zabezpieczyć dowody, np. zapisz zdjęcia czy nagrania wideo podejrzewanych osób, zrób zrzuty ekranu stron internetowych potwierdzających twoje podejrzenia;
- Złóż zawiadomienie do prokuratury – bezpośrednio lub za pośrednictwem KIF.
Fizjoterapeuta na NFZ
W sondażu zrealizowanym na zlecenie KIF przez BrainLab, co trzeci respondent wskazał, że najtrudniej jest się dostać w ramach publicznej ochrony zdrowia do fizjoterapeuty (33 proc.). Dla porównania stomatologa wskazało 27 proc., a lekarza POZ 13 proc. Według 80 proc. badanych najtrudniej dostać się do lekarza specjalisty.
– Wyniki sondażu bardzo nas zaskoczyły, gdyż fizjoterapia wyprzedziła stomatologię, która od wielu lat w systemie publicznym jest maksymalnie ograniczona. Nie chcemy i nie możemy dopuścić, aby w ten sam sposób zadziało się z fizjoterapią i była ona dostępna tylko dla tych pacjentów, których na to stać. Fizjoterapia poprawia jakość życia i sprawność w wielu obszarach i powinna być nowym ważnym wyzwaniem na drodze do „planujących długie życie” Polaków – uważa prezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów dr Tomasz Dybek.
Czytaj też:
Fizjoterapia – w czym może pomóc i kto powinien z niej skorzystać?Czytaj też:
Kinezyterapia. Na czym polega leczenie ruchem?