Kasia Wągrowska prowadzi na Instagramie profil Kasia Ograniczam Się, na którym przedstawia, jak „przestawia życie na mniej odpadowe tory”. Ekspertka jest również autorką książki „Życie zero waste”, a także m. in. Klimatycznej Kolorowanki i kursu Zero Waste Krok Po Kroku. W swoim najnowszym poście specjalistka wykazała, dlaczego... robienie siku pod prysznicem jest zdrowe i ekologiczne.
Dlaczego warto robić siku pod prysznicem?
Jak zaznacza Kasia Wągrowska, robiąc siku pod prysznicem od razu myjesz miejsca intymne i zapobiegasz zakażeniom dróg moczowych. Mocz też (zazwyczaj) jest sterylny, więc nie trzeba obawiać się ewentualnych zakażeń. Co więcej, zawarty w nim mocznik pozytywnie wpływa na skórę stóp.
Poza tym, są jeszcze korzyści dla środowiska – choćby te, że robiąc siku pod prysznicem, zużywamy mniejsze ilości wody i papieru toaletowego. Jak dodaje Kasia Ograniczam Się:
Na jeden prysznic zużywamy około 40-50 litrów wody, gdzie w trakcie kąpieli potrzebujemy jej od 50 do 150 litrów, w zależności od wielkości wanny i stopnia jej wypełnienia. Z kolei jedno spłukanie wody po siku wymaga zużycia 3 litrów H2O. Przy spłuczkach starej generacji jest to nawet 6-9 litrów!
Warto więc robić siku pod prysznicem, no chyba że ktoś ma w domu toaletę podmywającą, czyli bidet, co jednak w polskich domach zdarza się rzadko.
instagramCzytaj też:
5 najczęstszych oznak choroby nerek. To nie tylko ból i obrzęk