Prezes AOTMiT: Szczepienia przeciwko rotawirusom powinny być dostępne dla wszystkich niemowląt

Prezes AOTMiT: Szczepienia przeciwko rotawirusom powinny być dostępne dla wszystkich niemowląt

Dodano: 
Szczepienie, zdjęcie ilustracyjne
Szczepienie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / sonar512
Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji zarekomendował „stosowanie w powszechnym szczepieniu realizowanym w ramach Programu Szczepień Ochronnych (PSO) szczepionki przeciwko rota wirusom”. Otwiera to drogę dla decyzji Ministra Zdrowia o objęciu tej szczepionki finansowaniem ze środków publicznych dla wszystkich nowonarodzonych dzieci w Polsce.

Szczepionka ta stanowi jedyny przykład wśród szczepień ochronnych, gdzie prognozowane oszczędności są wyższe niż koszty zakupu szczepionki przez Państwo. Zainwestowane pieniądze publiczne na to szczepienie zwrócą się już po dwóch latach pod warunkiem zaszczepienia wszystkich nowonarodzonych dzieci. Czy Polska dołączy do krajów, które wybrały drogę inwestycji w profilaktykę?

Można szacować, że oszczędności netto płatnika publicznego będące wynikiem unikniętych hospitalizacji z powodu zakażeń rotawirusowych wyniosą 40 mln zł rocznie. Dodatkowe zyski przyniesie zwiększenie produktywności społeczeństwa o kolejne 40 mln zł wskutek uniknięcia zwolnień lekarskich rodziców opiekujących się chorymi dziećmi.

Finansowanie szczepień przeciwko rotawirusom dla wszystkich zdrowych dzieci w Polsce to przykład dobrego i odpowiedzialnego rozwiązania w obszarze polityki zdrowotnej zapewniającego nie tylko lepsze zdrowie przyszłych pokoleń ale również przynoszącego szybki zwrot z zainwestowanych pieniędzy publicznych.

Infekcje rotawirusowe są przyczyną ostrych biegunek, które dotykają głównie dzieci. Mogą prowadzić do ciężkiego odwodnienia wymagającego hospitalizacji. Rocznie w Polsce jest hospitalizowanych 50 tys. dzieci z powodu ciężkich infekcji rotawirusowych, co generuje koszty w wysokości 140 mln złotych. Można temu zapobiec wprowadzając szczepienia przeciwko rotawirusom do Programu Szczepień Ochronnych jako obowiązkowe, a nie jak do tej pory zalecane. Analizy ekonomiczne pokazują, że ta inwestycja zwróciłaby się po 2 latach. O takie rozwiązanie od lat walczyli pediatrzy, neonatolodzy i wakcynolodzy. Takie rozwiązanie rekomenduje również Główny Inspektor Sanitarny.

Prezes AOTMiT „rekomenduje powszechne szczepienie przeciwko rotawirusom pod warunkiem obniżenia kosztu szczepień oraz rozważenia możliwości wprowadzenia, w pierwszej kolejności, szczepień w grupach wysokiego ryzyka z jednoczesną oceną efektywności klinicznej i kosztowej”.

Rada Przejrzystości AOTMiT wydała wcześniej inną rekomendację, zawężając obowiązek szczepień przeciwko rotawirusom tylko do dzieci urodzonych przedwcześnie i z niską masą urodzeniową. Z tą decyzją nie zgadzają się eksperci.

– Jako konsultant krajowy ds. neonatologii zostałam poproszona o opinię dotyczącą zasadności włączenia szczepień przeciwko rotawirusom do Programu Szczepień Ochronnych. Choć wymagające największej ochrony są wcześniaki, to jasno zaznaczyłam, że rekomenduję podanie szczepionki przeciwko rotawirusom wszystkim noworodkom, a nie tylko wcześniakom. Jeżeli chodzi o wcześniaki, chcemy mieć możliwość podawania im szczepienia w warunkach szpitalnych, a nie ambulatoryjnie. Pierwszą dawkę szczepionki trzeba podać przed ukończeniem przez dziecko 12. tygodnia życia. Wcześniaki często są wtedy jeszcze na oddziale neonatologicznym. Wszystkie dzieci powinny być chronione przed niepotrzebnymi infekcjami rotawirusowymi – mówi prof. dr hab. n. med. Ewa Helwich, konsultant krajowy ds. neonatologii.

– Od dawna wnioskowałem o włączenie sprawdzonego i bezpiecznego szczepienia przeciwko rotawirusom jako obowiązkowego do Programu Szczepień Ochronnych dla wszystkich zdrowych niemowląt w Polsce. Jest to najlepsza droga do uzyskania rzeczywistej poprawy zdrowia dzieci i uzyskania realnych korzyści ekonomicznych. Zawężenie szczepienia do nielicznej, wybranej grupy niemowląt nie rozwiąże problemu powszechnych zakażeń rotawirusowych i nie wpłynie istotnie ani na zmniejszenie ich liczby, ani na ograniczenie wydatków związanych z hospitalizacją chorych dzieci. W żadnym kraju, gdzie wprowadzono powszechne szczepienia przeciwko rotawirusom nie zawężano ich do wąskiej grupy dzieci. Szczepienia rotawirusowe mają sens epidemiologiczny, tylko wtedy, gdy jest nimi objęta cała populacja niemowląt – mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar, przewodniczący Zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologicznego.

Środowisko pediatrów, neonatologów i wakcynologów jest zgodne, że szczepienie przeciwko rotawirusom jest priorytetowe i niezbędne do wprowadzenia dla całej populacji. Za szczepieniami przeciwko rotawirusom opowiedziały się również matki, wskazując barierę finansową, jako główną przyczynę nieszczepienia dzieci przeciwko zakażeniom rota. Czy państwo zadba o zdrowie najmłodszych?

Fundacja Zdrowie i Edukacja Ad Meritum apeluje do Ministra Zdrowia o rozszerzenie PSO właśnie o to szczepienie, które ochroni dzieci przed najpowszechniejszym wirusem, który jest plagą szpitali, żłobków, przedszkoli, a przede wszystkim przyczyną cierpienia najmłodszych. Gorączka, uporczywe wymioty i biegunka, które stają się udziałem dzieci i rodziców paraliżują życie rodziny. Inwestycja w profilaktykę jest najlepszą strategią wsparcia rodzin i oszczędności dla państwa.

Czytaj też:
Zatrważające dane: Tylko 1 proc. dzieci w Polsce co roku szczepi się przeciwko grypie

Źródło: Informacje prasowe