Rodzice powinni teraz uważniej niż zwykle obserwować swoje pociechy. Najnowsze badania wykazały, że pandemia może zwiększać ryzyko występowania zaburzeń odżywiania. Naukowcy z RCPCH w Wielkiej Brytanii zaobserwowali nawet 4-krotny wzrost przypadków w porównaniu z 2019 rokiem. W tej kwestii nie pomagają zamknięte szkoły, izolacja od rówieśników i brak aktywności fizycznej na zewnątrz. Wśród zajęć domowych przeważa szkodliwe dla psychiki korzystanie z social mediów. To tyczy się także młodych ludzi w wieku studenckim. Przez panującą pandemię coraz ciężej też dostać się do specjalisty. Najważniejsza w przypadku zaburzeń jest szybka reakcja.
Anoreksja
Anoreksja jest prawdopodobnie najbardziej znanym zaburzeniem odżywiania. Zwykle rozwija się w okresie dojrzewania lub w młodym wieku dorosłym i ma tendencję do wpływania na więcej kobiet niż mężczyzn. Ludzie z anoreksją ogólnie uważają się za zbyt otyłych, nawet jeśli mają niedowagę. Zwykle stale monitorują swoją wagę, unikają spożywania określonych rodzajów żywności i poważnie ograniczają kalorie.
Typowe objawy jadłowstrętu psychicznego obejmują:
- znaczna niedowaga w porównaniu z osobami w podobnym wieku i wzroście
- bardzo ograniczone wzorce żywieniowe
- intensywny strach przed przybraniem na wadze pomimo niedowagi
- nieustanne dążenie do szczupłości i niechęć do utrzymania zdrowej wagi
- duży wpływ masy ciała lub postrzeganego kształtu ciała na samoocenę
- zniekształcony obraz ciała, w tym zaprzeczenie poważnej niedowagi
Bulimia
Bulimia nervosa jest kolejnym znanym i częstym zaburzeniem odżywiania. Ludzie z bulimią jedzą duże ilości jedzenia w krótkim czasie, a następnie oczyszczają się. Boją się przybierać na wadze, mimo że mają normalną wagę.
Typowe objawy bulimii obejmują:
- powtarzające się epizody objadania się z poczuciem braku kontroli
- niewłaściwe zachowania przeczyszczające, aby zapobiec przybraniu na wadze
- poczucie własnej wartości, na które duży wpływ ma kształt i waga ciała
- strach przed przybraniem na wadze, pomimo normalnej wagi
Czytaj też:
WHO: W czasie pandemii statystyczny obywatel przytył o dwa kilogramy