Polska w ogonie Europy pod względem statystyk szczepień na COVID-19. Które miejsce zajmujemy?

Polska w ogonie Europy pod względem statystyk szczepień na COVID-19. Które miejsce zajmujemy?

Dodano: 
Koronawirus w Polsce, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus w Polsce, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Ink Drop
Jeśli chodzi o dynamikę szczepień przeciwko SARS-CoV-2, to Polska plasuje się na trzecim miejscu... od końca w ogólnej klasyfikacji europejskich krajów. Nieco lepiej wyglądają statystyki dotyczące odsetka zaszczepionej populacji. Pod tym względem zajmujemy 13. miejsce. w Europie.

Jak wynika z danych ourworldindata.org rejestrowanych przez Uniwersytet Oksfordzki, dynamika szczepień w naszym kraju spadła obecnie do 5,4 proc., co w skali Europy stawia Polskę na trzecim miejscu od końca. Liczba osób w pełni zaszczepionych na COVID-19 plasuje zaś nas na trzynastym miejscu wśród europejskich państw (tuż po Litwie, przed Turcją).

W których krajach w Europie jest najwięcej zaszczepionych przeciwko COVID-19?

Liderem w statystykach szczepień na COVID-19 jest Malta (z praktycznie zakończonym programem szczepień), a za nią Dania i Holandia.

„W Polsce wskaźnik osób niedawno zadecydowanych na szczepienie – po pierwszej dawce szczepionki – wynosi 5,4 proc”. – podsumowuje prof. Marek Sanak z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownik Zakładu Biologii Molekularnej i Genetyki Klinicznej.

Statystyki szczepień przeciwko COVID-19 w Polsce. Ile osób przyjęło pełną dawkę?

Według środowych danych Ministerstwa Zdrowia pełną dawkę szczepienia otrzymało 17,5 mln Polaków. Jedną dawkę otrzymało 18,4 mln osób. Dzienna liczba szczepień wyniosła 73 200. Sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Waldemar Kraska poinformował w środę, że obecnie dziennie szczepi się ok. 40 tys. osób. „Chcemy, żeby było zdecydowanie więcej” – dodał.

Prof. Sanak dodaje, że „w Bułgarii w pełni zaszczepiono dopiero 15 proc. populacji, gorzej jest tylko w Bośni i Hercegowinie oraz w Kosowie. Jednak nawet w tych państwach wskaźnik szczepiących się po raz pierwszy wynosi co najmniej 7,7 proc. Wolniejsze od Polski tempo szczepień jest obecnie w Rumunii – 3,8 proc., i na Węgrzech – 3,4 proc. nowozaszczepionych, przy czym w tym pierwszym kraju zaszczepiono dopiero jedną czwartą populacji, a na Węgrzech – ponad połowę”.

Koronawirus w Polsce. Dlaczego mamy problem ze szczepieniami przeciwko SARS-CoV-2?

Pytany o powody niskiego tempa szczepień w poszczególnych krajach, prof. Sanak odpowiada: „Skoro nie ma w naszym kraju żadnych trudności z dostępem do szczepień przeciwko COVID-19, przyczyna tkwi prawdopodobnie w obawach przed niepożądanymi skutkami lub przekonaniu o własnej zdolności do samodzielnego zwalczenia zakażenia. Z kolei Węgrzy mogą się bać niezarejestrowanej w Unii Europejskiej rosyjskiej szczepionki Sputnik. Rumuni mieli ewidentne problemy z rozpoczęciem szczepień” – wylicza.

Prof. Sanak jest jednym z tych ekspertów, którzy uważają, że pandemia wygasa – co nie oznacza, że ludzie nie będą umierali na COVID-19. Mutujący wirus jest bowiem najgroźniejszy dla osób niezaszczepionych i tych, którzy dotąd nie byli zakażeni koronawirusem.

Jak wygląda ogólna klasyfikacja szczepień przeciwko COVID-19 na świecie? Oto mapa, którą niedawno udostępnił w mediach społecznościowych m.in. Bill Gates.

twitter

IV fala pandemii będzie najbardziej niebezpieczna dla niezaszczepionych i tych, którzy nie mieli dotąd COVID-19

„Nadal wierzę, że pandemia wygasa. Przechodzi pod postacią sezonowych infekcji, coraz bardziej podobnych do przeziębień lub gryp brzusznych. Nadal będzie śmiertelność i 99 proc. spośród tych, którzy przegrają z chorobą, będą osoby nieszczepione albo niechorujący już wcześniej na COVID-19” – prognozuje prof. Sanak.

Jego zdaniem jedna trzecia spośród osób, które nie chcą się zaszczepić, może nigdy nie zachorować na COVID-19.

„Ile osób spośród niechcących się szczepić w Polsce nie zachoruje, można prorokować na podstawie starszych badań, sprzed wariantów delta i lambda – może nawet jedna trzecia. Więcej można by było powiedzieć, gdyby sprawdzić, ilu niechcących się szczepić nabyło przeciwciała na skutek łagodnego zakażenia” – mówi prof. Sanak.

Pytany, jak dane statystyczne przekładają się na odporność populacyjną – ekspert zaznacza, że mutujący wirus komplikuje możliwość prognozowania.

„Z odpornością populacyjną sprawa się komplikuje, nowe warianty mają większą zakaźność, a zaszczepieni przed ponad 6 miesiącami mogą się nimi zakażać i je roznosić, ponieważ wyprodukowane przez nich przeciwciała stopniowo zanikają, a sam wirus mutuje, by uniknąć ich działania” – opisuje prof. Sanak.

Eksperci zapewniają, że u osób, które się zakaziły już po szczepieniu, wirus namnaża się wolniej, przez co trudniej zakazić osobę przebywającą w najbliższym otoczeniu.

Czytaj też:
Wszystko, co każdy zaszczepiony (i nie tylko) powinien wiedzieć przed IV falą pandemii. Wirusolog wyjaśnia
Czytaj też:
Powstał genetyczny portret Polaków. Do jakiej nacji jesteśmy najbardziej podobni?

Źródło: Nauka w Polsce PAP / Urszula Kaczorowska