Zakażenie koronawirusem może dawać różne objawy i pozostawiać po sobie rozmaite ślady. Najczęściej ozdrowieńcy skarżą się na utratę węchu i smaku, tzw. mgłę covidową, osłabienie czy męczący kaszel, który może występować jeszcze do kilku tygodni po infekcji. Z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Columbia University wynika, że osoby, które po chorobie utraciły węch i smak, mogą mieć więcej przeciwciał przeciwko COVID-19 niż osoby, które nie zaobserwowały takiej reakcji ze strony organizmu.
Utrata węchu i smaku a koronawirus
Utrata węchu i smaku nie występuje w zakażeniu wszystkimi wariantami koronawirusem. Problem pojawiał się szczególnie przy zakażeniach brytyjskim wariantem choroby w pierwszym roku pandemii, a także przy Omikronie. Chorzy skarżyli się na całkowitą utratę smaku i zapachu, a objawy nie ustępowały po wyzdrowieniu. Nierzadko przez wiele tygodni zmagali się z problemem utraty węchu.
Częściowa utrata węchu i smaku może pojawiać się przy innych zakażeniach dróg oddechowych, ale nie jest ona tak silna jak w przypadku koronawirusa. Naukowcy przez długi czas analizowali, dlaczego w przebiegu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 u wielu osób dochodzi do anosmii – całkowitej utraty węchu i smaku. Jak wynika z badań brazylijskich naukowców z uniwersytetu w Sao Paulo, na skutek zakażenia koronawirusem dochodzi do zmian w składzie śliny, a efektem tego jest utrata węchu i smaku.
Utrata węchu objawem większej odporności?
Objaw, który dla wielu chorych i ozdrowieńców jest szczególnie dotkliwy, może oznaczać większą odpowiedź immunologiczną ze strony organizmu na zakażenie SARS-CoV-2. Najnowsze badania przeprowadzone na Columbia University mówią, że osoby, które zaobserwowały u siebie brak węchu i smaku, miały więcej przeciwciał niż ci, u których ten objaw nie wystąpił.
Badanie przeprowadzono u 306 osób, które przeszły zakażenie koronawirusem w Nowym Jorku w pierwszych miesiącach pandemii. Około dwie trzecie osób zgłosiło utratę węchu i smaku. Dwa tygodnie po ustąpieniu objawów infekcji wykonano u nich morfologię, która wskazała, że aż 71 procent spośród tych osób miało przeciwciała Covid-19. To wskazuje, że ich odpowiedź immunologiczna może być większa niż osób, które łagodniej przeszły koronawirusa.
Czytaj też:
Chorujemy z własnej winy. Infekcje mają coraz cięższy przebiegCzytaj też:
Krótkotrwała gorączka bywa bagatelizowana, a może wskazywać poważną chorobę
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.